Korea Północna chwali się testem nowej broni. Co na to eksperci?
Północnokoreańska agencja rządowa KCNA szczędzi szczegółów na temat próby, którą miał obserwować osobiście Kim. Poinformowano jedynie, że test został „przeprowadzony w różnych trybach na różnych celach”. Zdaniem analityków oznacza to, że pocisk może zostać wystrzelony z lądu, morza bądź powietrza.
Sam przywódca reżimu stwierdził tylko, że postępy w produkcji broni „mają ogromne znaczenie dla wzrostu siły uderzenia armii ludowej”. BBC podkreśla, że nie wiadomo, jakiego typu pocisk był testowany, ale prawdopodobnie chodzi o rakietę krótkiego zasięgu. Zdaniem specjalistów, niewielkie są bowiem szanse, by reżim powrócił do prac nad pociskami dalekiego zasięgu zdolnymi zagrozić Stanom Zjednoczonym.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku po szczycie USA-Korea Północna w Singapurze Kim Dzong Un zobowiązał się do zaprzestania rozwijania technologii nuklearnych i przeprowadzania testów pocisków interkontynentalnych. W ostatnim czasie północnokoreański dyktator wysyłał sygnały, że jest gotowy do podjęcia kolejnych rozmów z Donaldem Trumpem.