Podkomisja smoleńska poleci na Forum Polonijne do USA. W programie dyskusje o gender
O szóstej edycji Forum Polonijnego organizowanego w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown dowiadujemy się m.in. z plakatu zamieszczonego w mediach społecznościowych. Głównymi punktami wydarzenia, które będzie trwało od 4 do 5 maja będą panele dyskusyjne. „Zgubne skutki ideologii gender” – brzmi nazwa jednego z nich. Kolejny nazwano: „Wojna hybrydowa – dezinformacja – Rosja – USA – Polonia”.
Zaplanowana obecność członków podkomisji smoleńskiej w Doylestown nie jest przypadkowa, ponieważ zaplanowano tam obchody rocznicy zbrodni w Katyniu oraz katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. W dyskusji „Aktualne ustalenia i badania podkomisji ds. zbadania katastrofy nad Smoleńskiem” wezmą udział m.in. Antoni Macierewicz, dr Kazimierz Nowaczyk, inż. Glenn Jorgensen czy prof. Wiesław Binienda. Jak podaje gazeta.pl, człon „nad” wynika z tego, że zgodnie z ustaleniami podkomisji, prezydencki tupolew miał rozpaść się w powietrzu. W serii spotkań wezmą udział także krewni ofiar katastrofy. Z zapowiedzi wynika, że mają pojawić się tam m.in. Ewa Błasik, Magdalena Merta, Małgorzat Wypych, Krystyna Kwiatkowska czy Anna Wójtowicz.
Czym zajmuje się podkomisja?
W pierwszej połowie marca w „poszukiwania” podkomisji smoleńskiej zaangażowali się dziennikarze „Gazety Wyborczej”. Jeden z ich artykułów zawierał doniesienia o tym, że zarówno poszukiwanie informacji na temat pracy ekspertów w sieci, jak i próby nawiązania kontaktu z Antonim Macierewiczem, kończyły się fiaskiem. Adres mailowy podkomisji i numer telefonu podany na jej starej podstronie stały się nieaktualne. Gdy wydawało się, że ustalenie tego, co dzieje się z podkomisją smoleńską, jest niemożliwe, w Radiu Wnet wystąpił prof. Witakowski.
Emerytowany naukowiec, który pracował na Akademii Górniczo-Hurniczej był współtwórcą „konferencji smoleńskich” oraz zwolennikiem teorii głoszącej, że na pokładzie prezydenckiego tupolewa doszło do wybuchów. Prof. Witakowski, który nie jest ekspertem lotniczym, podczas występu w radiu zaznaczył, że „konferencja smoleńska ustaliła przebieg” katastrofy. – W tej chwili przez prace podkomisji smoleńskiej ustala się przyczyny, ustala się między innymi miejsca, lokalizacje wewnątrz konstrukcji samolotu, w których były umieszczone te ładunki wybuchowe – powiedział naukowiec.
Prof. Witakowski stwierdził, że „w wyniku konferencji smoleńskich uzyskano już właściwie do końca informację, jak wyglądał przebieg katastrofy”. Dodał, że tupolew rozpadł się w powietrzu. – Jeśli chodzi o przyczyny, to wskazuje ten przebieg na to, że one musiały być przygotowane znacznie wcześniej, dlatego że tylko przez wcześniejsze przygotowanie mogły odpadać od samolotu poszczególne części w takiej, a nie innej sekwencji – podsumował.