Święto Narodowe Trzeciego Maja. Przemówienie Andrzeja Dudy
W godzinach porannych we mszy w intencji Ojczyzny uczestniczyli prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, a także m.in. Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski. O godz. 11.00 na Zamku Królewskim prezydent trzem wybitnym Polakom wręczył najwyższe odznaczenia państwowe. Orderem Orła Białego uhonorowani zostali: Czesław Bielecki, Wincenty Kućma oraz Władysław Siemaszko. Następnie para prezydencka wzięła udział w uroczystościach na Placu Zamkowym.
– W historii każdego narodu są takie momenty, które stanowią punkty fundamentalne, o których można powiedzieć, że ukształtowały dany naród, jego tożsamość, jego kulturę, jego sposób patrzenia na świat – powiedział prezydent. – Są jednak i takie narody, dla których te właśnie punkty stanowiły nie tylko ich osobiste, własne momenty historyczne, ale są też takie, których wydarzenia wpłynęły na bieg historii świata – dodał. – Z wielką radością i dumą mogę powiedzieć, że takim narodem jesteśmy my – Polacy – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda powiedział, że pierwszym „fundamentalnym momentem w naszej historii był chrzest”. – Wśród tych momentów pozytywnych na pewno trzeba wskazać koronację Bolesława Chrobrego, a potem z takich wielkich momentów 450 lat temu: unię polsko-litewską. Pierwszą taką unię w Europie, która można śmiało powiedzieć stała się w jakimś sensie pierwowzorem dla UE. Od Unii Lubelskiej do UE – powiedział Andrzej Duda. – To był wielki przykład dla Europy, dla innych narodów, w jaki sposób można żyć pokojowo, w jaki sposób można wspólnie rozwiązać wiele spraw ustrojowych (...), w jaki sposób wreszcie ludzie różnych narodów i różnych kultur mogą razem żyć w jednym państwie – dodał prezydent.
„To nasz wielki dorobek”
Andrzej Duda określił uchwalenie Konstytucji 3 Maja jako „niezwykłe wydarzenie w dziejach nie tylko Polski, ale i dziejach świata”. – Druga na świecie nowoczesna konstytucja. Ustawa zasadnicza, która w nowoczesny sposób normowała ustrój państwowy, wprowadzając rozwiązania, które w sensie legislacyjnym stosowane są nawet do dzisiaj. Akt niezwykły. Świadectwo wielkiej mądrości – stwierdził prezydent w przemówieniu wygłoszonym 3 maja. – To nasz wielki dorobek, na którym później wzorowały się inne państwa Europy i inne państwa świata – dodał.
„To był pokaz mądrości politycznej”
– Dziś mamy dobry okres w naszych dziejach. Od 30 lat żyjemy w wolnej, rzeczywiście suwerennej i rzeczywiście niepodległej Ojczyźnie. Ta niepodległa i rzeczywiście suwerenna Ojczyzna trwa już dłużej niż trwała II Rzeczpospolita. Mamy wielką dziejową szansę na to, żeby zbudować państwo silne, państwo, które będzie się liczyło w Europie i na świecie. Podjęliśmy bardzo mądre decyzje. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wprowadzili nas do NATO i UE – powiedział Andrzej Duda. – To był pokaz mądrości politycznej. Tam trzeba być i tam warto być. Ale co jest najważniejsze – obecność tam nam się zwyczajnie należała, właśnie patrząc przez pryzmat naszej historii – dodał.
Zmiany w konstytucji
– Dzisiaj naszym wielkim zadaniem jest budowanie silnego państwa. Mamy konstytucję. Trzeba dyskutować nad jej zmianami, bo warto dyskutować nad tym, czy powinniśmy wprowadzić zapisy o UE do naszej konstytucji, czy powinniśmy w konstytucji zagwarantować obecność w tym wielkim sojuszu. Osobiście jestem przekonany, że tak. Czy powinniśmy zagwarantować obecność w NATO? Osobiście uważam, że tak – powiedział. Zdaniem prezydenta powinniśmy „przede wszystkim starać się, żeby dobrze wypełniać zapisy ustawy zasadniczej".
Andrzej Duda o UE
Prezydent w ostatniej części swojego przemówienia powiedział, co „jesteśmy w stanie zrobić dzisiaj dla Europy po to, żeby UE trwała i by Polska mogła trwać w UE”. – Unia Europejska potrzebuje zmian. Potrzebuje pozytywnych zmian po to, żeby nikt nie mówił Europie nie. Wiemy o tym, że chociażby przykład decyzji podjętej przez społeczeństwo Wielkiej Brytanii pokazuje, że nie wszyscy UE taką jaka dzisiaj jest, dobrze odbierają. (...) Dlaczego o zmianach w UE i o tym, co jest jej potrzebne mają mówić tylko inni. My również miejmy odwagę o tym mówić. Mamy wielkie zasługi dla europejskiej myśli politycznej i ustrojowej. Powinny one zostać uznane i nasz głos powinien się liczyć. Osobiście mam przekonanie, że UE potrzebuje więcej demokracji. Co to oznacza dziś w praktyce? Że silniejsza powinna być rola PE i silniejsza powinna być rola Rady Europejskiej – stwierdził Andrzej Duda. Prezydent dodał, że „w takim kierunku powinny pójść zmiany w UE”.
Andrzej Duda zwrócił się bezpośrednio do Mateusza Morawieckiego. – Panie premierze, proszę żebyśmy o tych sprawach dyskutowali i żebyśmy te sprawy twardo stawiali, bo uważam, że polski głos w UE jest dzisiaj bardzo potrzebny – powiedział prezydent. – Państwo bezpieczne, państwo dostatnie, państwo sprawiedliwe i uczciwie rządzone. Takiej Polski życzę państwu, moim rodakom, życzę sobie i życzę Europie – tymi słowami Andrzej Duda zakończył przemówienie.
O godzinie 14.00 w Warszawie rozpocznie się defilada „Silni w sojuszach”. Weźmie w niej udział ponad 2 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy, 200 pojazdów oraz 80 statków powietrznych.