Paraliż na lotnisku w Poznaniu. 200 osób czeka na wylot
O szczegółach pisze RMF FM. Kilkunastogodzinne opóźnienie odnotował samolot na Rodos, który miał wystartować około godziny 2:00 w nocy. Wszystko wskazuje na to, że pasażerowie przez długi czas nie zdawali sobie sprawy z tego, dlaczego ich maszyna nie startuje. Wpuszczono ich nawet na pokład, aby za chwilę poprosić o powrót do hali odlotów. Maszyna wystartować ma dziś o godzinie 12:15. Ponadto opóźnione są loty m.in. do Frankfurtu, Atalii czy Warszawy.
Rzecznik poznańskiego lotniska poinformował w rozmowie z RMF FM, że sytuacja pogodowa już się unormowała i przywrócono regularny ruch samolotów. Wciąż jednak pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami.