Eurowizja 2019. Holandia wygrywa 64. edycję konkursu!
Jeszcze przed 64. finałem Eurowizji utwór „Arcade” był upatrywany w grona faworytów do ostatecznego triumfu. 25-letni Duncan Laurence spełnił oczekiwania ekspertów i dał Holandii upragnione zwycięstwo. Muzyk, który w przeszłości brał udział w popularnym programie „The Voice of Holland”, w głosowaniu jurorów zajął trzecie miejsce. Widzowie byli bardziej przychylni, a ich głosy okazały się decydujące, dzięki czemu Holandia wygrała konkurs przed Włochami i Rosją. Na kolejnych miejscach znalazły się jeszcze m.in. Szwajcaria, Norwegia, Szwecja i Azerbejdżan. Zdaniem widzów i jurorów, z 26 ekip startujących finale najgorzej zaprezentowała się Wielka Brytania.
Polska poza finałem
We wtorek 14 maja odbył się pierwszy półfinał Eurowizji z udziałem zespołu Tulia, który zaprezentował utwór „Fire of Love (Pali się)”. Piosenka była wykonywana po polsku i angielsku, a artystki wystąpiły na scenie w barwnych strojach. To nie wystarczyło jednak, by podbić serca widzów oraz jury i Tulia nie znalazła się w gronie dziesięciu wykonawców, którzy awansowali do finału.
We wpisie na Facebooku przedstawiciele zespołu podziękowali internautom za głosy i wsparcie. „Cała miłość, energia i serdeczne słowa, które dostałyśmy od wielu zagranicznych dziennikarzy, pozostałych delegacji, oraz poznanych artystów przekonały nas, że warto dalej nieść muzyką piękno naszej kultury. Będziemy to robiły tak, jak dotychczas” – zadeklarowały członkinie Tulii.