Biedroń chce zawieszenia lekcji religii w szkołach. „Wprowadzimy sprawiedliwe podatki dla księży”
Robert Biedroń podczas wystąpienia w Warszawie podkreślał, że „do czasu wyjaśnienia relacji państwo-Kościół nauczanie religii powinno być w szkołach zawieszone”. Polityk nawiązał także do głośnego dokumentu „Tylko nie mów nikomu”. – Film braci Sekielskich pokazał nam nie tylko skalę pedofilii w Kościele, ale też mechanizmy jej ukrywania i chronienia sprawców. Obnażył również kłamstwo i hipokryzję, w których polscy politycy tkwili od dziesięcioleci – stwierdził lider Wiosny. – Wczoraj prezes Kaczyński straszył, że w Polsce mogą być strefy gdzie będzie rządził szariat. Panie Prezesie Kaczyński – za późno, wy nam taki szariat religijny już w Polsce zrobiliście – dodał.
„Współczesny Babilon”
Polityk przekonywał, że Wiosna chce powołania sejmowej komisji ds. Zadośćuczynienia Ofiarom Kościoła Katolickiego. Wśród jego kolejnych deklaracji znalazł się również całkowity zakaz finansowania Kościoła ze środków publicznych oraz likwidacja Funduszu Kościelnego. – Wycofamy finansowanie lekcji religii. Wprowadzimy wreszcie sprawiedliwe podatki dla księży – wyliczał Biedroń.
Byłemu prezydentowi Słupska wtórowała Joanna Scheuring-Wielgus. – Musimy pozbawić współczesny Babilon, przywilejów i wpływów w naszym kraju. Bo największym hamulcowym rozwoju społecznego i postępu są w Polsce kościelni hierarchowie i trzymający z nimi politycy – PiS, PO, PSL i Kukiz '15 – przekonywała posłanka. Dodała, że jej celem jest „doprowadzenie do uznania prawnej odpowiedzialności Kościoła katolickiego za przestępstwa pedofilskie popełniane przez duchownych, a co za tym idzie do wypłacenia przez Kościół zadośćuczynienia ofiarom”.