Mały samolot rozbił się na lotnisku w Modlinie. Ruch w porcie lotniczym został wstrzymany
Z informacji TVN Warszawa wynika, że około godziny 14:30 w poniedziałek 10 czerwca doszło do incydentu. Niewielki samolot rozbił się o drogę startową. Ze wstępnych informacji wynika, że podczas próby przyziemienia samolotu, dostał on podmuch wiatru z lewej strony, w związku z czym instruktor podjął decyzję o odejściu na drugi krąg. W czasie tej czynności zahaczył lewym skrzydłem o pas, w wyniku czego samolot zniosło na pas zieleni. Wskutek uderzenia miało dojść także do uszkodzenia konstrukcji podwozia. Informację o incydencie potwierdziła Sylwia Ochmańska z policji w Nowym Dworze Mazowieckim. – Na miejscu pracują: policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Powiadomiona o zdarzeniu została także Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych – wyjaśniła.
W środku maszyny były dwie osoby – instruktor oraz kursantka, którzy wyszli z samolotu o własnych siłach. Rzecznik lotniska w Modlinie Andrzej Mazurkowski zapewnił, że w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. W komunikacie podkreślono, że pasażerowie podróżujący do Modlina musieli się liczyć z pewnymi utrudnieniami, ponieważ niektóre samoloty m.in. z Ammanu, Londynu Stansed, Korfu czy Neapolu zostały przekierowane na lotnisko im. Chopina w Warszawie.