UE przedłuży sankcje wobec władz Białorusi
Wprowadzone rok temu sankcje były odpowiedzią Unii na białoruskie wybory prezydenckie z 19 marca, które zdaniem UE nie były ani wolne, ani demokratyczne. Sankcje objęły osoby, które odpowiedzialne były za przebieg wyborów oraz represje wobec przedstawicieli białoruskiej opozycji.
Na czarnej liście początkowo znalazło się 37 osób, w tym prezydent Alaksandr Łukaszenka i jego najbliżsi współpracownicy, ministrowie, oficerowie służb bezpieczeństwa, prokuratorzy i sędziowie oraz niektórzy członkowie parlamentu i przewodniczący obwodowych komisji wyborczych.
W październiku do listy dodano cztery osoby - dwóch sędziów oraz dwóch prokuratorów zamieszanych w prześladowania jednego z liderów białoruskiej opozycji Alaksandra Kazulina, który odsiaduje wyrok 5,5 roku pozbawienia wolności za poprowadzenie opozycyjnej demonstracji po marcowych wyborach prezydenckich.
pap, ss