Dlaczego Putin pił na szczycie G20 z własnego kubka? Wyjaśnienie sięga 2014 roku

Dodano:
Władimir Putin Źródło: Newspix.pl / ABACA
Podczas oficjalnego obiadu przywódców G20 w trakcie szczytu w Osace uwagę przykuwał Władimir Putin, który pojawił się przy stole z... własnym kubkiem. Rekwizyt szybko wywołał sporo spekulacji. Dziennikarze spytali rzecznika Kremla, skąd taki wybór prezydenta Rosji, by zabrać ze sobą własne naczynie.

W przerwie między dyskusjami o najważniejszych problemach i wzywaniach współczesnego świata, światowi liderzy udali się na oficjalny obiad. Dziennikarze odnotowali nietypowe zachowanie prezydenta Rosji. Podczas gdy inni przywódcy pili czerwone wino z kieliszków, wznosił toasty z...własnego, białego kubka z godłem Federacji Rosyjskiej. Natychmiast pojawiły się spekulacje, czy polityk jest na tyle nieufny, że obawia się otrucia i dlatego wykorzystuje własne naczynie. Przedstawiciele mediów postanowili zwrócić się z pytaniem o tę kwestię do rzecznika Kremla. – Prezydent cały czas pije herbatę z tego termosu – stwierdził Dmitrij Pieskow.

Faktycznie, biały kubek termiczny, wykonany specjalnie dla Władimira Putina, towarzyszy prezydentowi od 2014 roku. Jak podkreślają rosyjskie media, już wtedy naczynie przykuwało uwagę. – Teraz prezydent Putin pije herbatę z takich specjalnych kubków-termosów nie tylko na konferencjach prasowych, ale też w swoim gabinecie i na naradach. Specjalnie zamówiono je dla głowy państwa. Na szczęście są bardzo wygodne. Wcześniej w trakcie konferencji prasowej trzeba było przynosić prezydentowi 5-6 razy herbatę w małych filiżankach. Teraz wystarczy tylko ze dwa razy – wyjaśniał w 2014 roku w rozmowie z prokremlowskim tabloidem „Komsomolska Prawda” Dmitrij Pieskow.

Źródło: vzglyad.ru
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...