Posłowie Kukiz’15 przechodzą do PiS. „Chcę pracować dla ludzi, a tę misję rozumie Kaczyński”
Jako pierwszy o przejściu posła Norberta Kaczmarczyka z Kukiz’15 do PiS i planowanym przez niego starcie w wyborach poinformował „Kurier Tarnowski”. – Ważnym jest dla mnie, aby podkreślić, że nie wyzbywam się swojej tożsamości, ponieważ tą tożsamością zawsze była dla mnie praca dla ludzi, a celem dobro Polski. Chcę tę pracę kontynuować – stwierdził były już poseł Kukiz’15. – Praca dla ludzi – praca dla Polski. Tę misję doskonale rozumie prezes Jarosław Kaczyński. Właśnie w taki sposób działa Prawo i Sprawiedliwość – dodał Kaczmarczyk.
Poseł stwierdził, że już wcześniej popierał w Sejmie wiele rządowych projektów, takich jak 500 +, w tym także rozszerzenie programu na pierwsze dziecko, wypłatę świadczenia emerytalnego i rentowego, czy program „Bez PIT dla młodych”.
– Dzięki sumiennej i rzeczowej pracy Prawo i Sprawiedliwość cieszy się olbrzymim poparciem w tym regionie. Chcę być i wiem, że będę wartością dodaną. Jako głos młodego pokolenia. Jako reprezentant poglądów prawicowych - propolskich – stwierdził Kaczmarczyk.
Poseł podziękował tez kolegom ze swojego dotychczasowego ugrupowania.
– Składam serdeczne podziękowanie na ręce przewodniczącego Pawła Kukiza za szansę jaką dostałem. Ja jej nie zmarnowałem i nie zmarnuję – zapewnił Kaczmarczyk. – Życzę wszystkiego dobrego moim kolegom i koleżankom z Kukiz’15 – dodał.
W piątek o swojej decyzji rozstania z Kukiz’15 poinformował również poseł Andrzej Maciejewski. Na razie poseł chce pozostać w klubie Pawła Kukiza, ale w jesiennych wyborach chce powalczyć o mandat poselski z listy Prawa i Sprawiedliwości.
– Powiedziałem Pawłowi na 100 dni przed wyborami: Dziękuję, nie skorzystam. Nie mam w planach startowania z list Kukiz’15. Uważam, że jest to uczciwe postawienie sprawy – zapowiedział Maciejewski w Radiu Olszyn. – Jestem ciągle w klubie. Zapowiedziałem, że nie wystartuję. Jednocześnie nie ukrywam, rozpoczęły się rozmowy z nowymi, potencjalnymi partnerami – dodał.
Na Twitterze Maciejewski zasugerował, ze o jego decyzji przesądziły rozmowy, które Kukiz’15 prowadzi z PSL-em.