Prezydent Duda przemawiał w Wieluniu. Co przekazał listownie obecnym na Westerplatte?
Osiemdziesiąt lat temu, w piątek 1 września 1939 roku, jeszcze przed świtem, w Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte czuwali jedynie wartownicy. Cisza spowijała gdański port, place i kamienice. Pogrążony we śnie był także cały Wieluń, choć swoje obowiązki wypełniały pielęgniarki w miejskim szpitalu oraz rozpoczynający kolejny dzień pracy piekarze. Cicho było również w Tczewie. Spały dzieci – spragnione zabawy przy pięknej pogodzie, zadowolone z przedłużonych do 3 września wakacji. Odpoczywali zmęczeni pracą dorośli. Były to ostatnie godziny pokoju – Polski wolnej, wytrwale odbudowującej swój niezależny byt. Ostatnie godziny przed wybuchem dziejowego kataklizmu, jakiego świat jeszcze nie zaznał. Dla wielu śpiących były to ostatnie chwile życia.
Nadejście najtragiczniejszego rozdziału w historii naszej Ojczyzny obwieściły salwy z pancernika „Schleswig-Holstein”. Drugą wojnę światową rozpoczął podstępny, tchórzliwy atak ze strony goszczącej w Gdańsku załogi szkolnego statku Kriegsmarine. Rozpoczęły ją równoczesne akty terroryzmu i ludobójstwa, jakimi były bombardowania cywilnych obiektów w Wieluniu, Tczewie, w naszej stolicy, Warszawie, oraz w innych miastach. W granice Polski wdarły się zagony niemieckich czołgów oraz żołnierze, których instruowano, aby wyzbyli się wszelkich ludzkich uczuć i odruchów sumienia. Dlatego już od pierwszych dni września 1939 roku ujawniło się najgorsze oblicze niemieckiego nazizmu. Ideologii, która jednych czyniła bezwzględnymi mordercami, a innych – pozbawionymi wszelkich praw i godności przedmiotami, przeszkodami na drodze do ostatecznego triumfu rasistowskiej pogardy, szowinizmu i barbarzyńskiej przemocy.
Ale równie szybko okazało się, że istnieje też inna, potężna siła, zdolna znacząco utrudnić realizację owej zbrodniczej wizji Europy i świata. Tą siłą był polski duch wolności oraz męstwo, ofiarność, dyscyplina i żołnierski kunszt obrońców polskich granic. Od pierwszych eksplozji na Westerplatte i w Wieluniu aż po akt kapitulacji niemieckich sił zbrojnych w maju 1945 roku setki tysięcy Polaków trwały w pierwszym szeregu walki z antypolskim, antyeuropejskim i antyludzkim reżimem III Rzeszy. Pierwszym i szczególnie chlubnym przykładem tego niezłomnego oporu stała się obrona Westerplatte. Stu osiemdziesięciu dwu żołnierzy pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego i kapitana Franciszka Dąbrowskiego zamiast oczekiwanych 6 do 12 godzin przez 7 dni odpierało ataki nieprzyjaciela – dysponującego olbrzymią przewagą liczebną i ogniową oraz wsparciem samolotów bombowych. Samego tylko 1 września przetrzymali cztery szturmy. Ich determinacja i odwaga szły w parze z opanowaniem i wyszkoleniem. Dowiódł tego bilans strat, wynoszący 200 do 300 poległych i 150 rannych po stronie niemieckiej oraz 15 poległych i blisko 50 rannych po stronie polskiej.
Postawa bohaterów z Westerplatte zdumiała napastników. Już w tamtych pamiętnych wrześniowych dniach stała się powodem do dumy i niezwykłą inspiracją dla wszystkich polskich patriotów. Już wtedy krzepiła serca obrońców Rzeczypospolitej – którzy, mimo skrajnie trudnego położenia, bili się coraz lepiej. Zmagania o Westerplatte są i na zawsze pozostaną jedną z najpiękniejszych i najbardziej czczonych kart w kronikach chwały polskiego oręża. Z tym większą radością przyjąłem wiadomość o wmurowaniu w tym świętym dla Polaków miejscu kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. To właśnie stąd powinno nieustannie płynąć przesłanie pamięci i przestrogi, pokoju i europejskiego pojednania. Ufam, że zwiedzający tę nowo powstającą placówkę będą doświadczać przeobrażającej i oczyszczającej mocy, jaką ma pełna prawda o tamtym strasznym czasie – dokumentowana i przedstawiana zgodnie ze ścisłymi rygorami nauk historycznych. Westerplatte jest i zawsze będzie jednym z pierwszoplanowych miejsc pamięci i symboli najstraszniejszej wojny w dziejach ludzkości.
Cześć Obrońcom Westerplatte! Wieczna chwała Żołnierzom Września!
Cześć pamięci poległych i pomordowanych ofiar II wojny światowej!