Macron do protestujących ws. klimatu: Jedźcie do Polski. Tam wszystko blokują

Dodano:
Emmanuel Macron Źródło: Newspix.pl / ABACA
Prezydent Francji po raz kolejny pozwolił sobie na negatywne komentarze pod adresem polskiego rządu. Tym razem uczynił to przy okazji protestów klimatycznych.

Emmanuel Macron, podobnie jak przywódcy innych państw, udał się do Nowego Jorku na szczyt klimatyczny ONZ. Jeszcze na pokładzie samolotu odpowiadał na pytania dotyczące zagadnień związanych ze środowiskiem i powstrzymaniem kryzysu klimatycznego. Podkreślał, że Unia Europejska nie może osiągnąć w tej kwestii jednomyślności i wskazywał winnego.

– Prawda jest taka, że wszystko blokuje Polska. (…) Niech młodzi ludzie protestujący w Europie pojadą manifestować do Polski i pomogą mi przekonać tych, których ja nie mogę – miał powiedzieć Macron. Jego słowa przytoczyła dziennikarka TOK FM, Magdalena Paciorek. Jak przypomniano na stronie internetowej radia, chodzi o odrzuconą w czerwcu deklarację, przeciwko której głosowała m.in. właśnie Polska.

Piątkowe protesty ws. klimatu

Tuż przed szczytem w Nowym Jorku, na całym świecie odbyły się liczne demonstracje w celu zwrócenia uwagi na problem zmian klimatu. W Polsce taką akcję przeprowadził Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. „Kiedy oni (politycy – red.) zajęci są głównie politycznymi układankami, skutki katastrofalnych zmian klimatycznych zaczynamy odczuwać nawet w Polsce. Upały, ograniczenia w dostępie do wody, susze, powodzie i gwałtowne burze to zaledwie przedsmak świata, w którym przyjdzie nam żyć, jeśli nie zatrzymamy wzrostu globalnej temperatury na poziomie 1,5℃. Aby zapobiec postępowaniu katastrofy, jak najszybciej musi zostać rozpoczęta transformacja energetyczna w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej” – pisali organizatorzy polskich manifestacji.

Źródło: Tok FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...