Borys Budka wygrał z TVP. Sąd nakazał sprostowanie
Borys Budka złożył wniosek w trybie wyborczym w Sądzie Okręgowym w Gliwicach. Sprawa dotyczy debaty przedwyborczej, która odbyła się w TVP. W rundzie dotyczącej problemów służby zdrowia Borys Budka pokazał paragon z 30 września za dwa opakowania leku Valcyte opiewający na ponad 2 tys. złotych. W reakcji minister zdrowia zarzucił politykowi nieprawdę, tłumacząc, że lek został objęty refundacją i kosztuje obecnie 3,2 zł.
Wśród osób, które krytykowały Borysa Budkę za sprawę z paragonem, znalazł się szef portalu TVP Info Samuel Pereira. Dziennikarz napisał m.in., że słowa polityka były kłamstwem. W podobnym tonie o sprawie informował serwis, któremu szefuje Pereira. Budka twierdził tymczasem, że nigdy nie utrzymywał, że lek w ogól e nie jest objęty refundacją. "Wskazał natomiast na swego rodzaju patologiczną sytuację, która nie powinna mieć miejsca, mianowicie na przypadek, gdy dziecko nie jest objęte refundacją leku, pomimo iż powinno go zażywać zgodnie ze wskazaniami lekarza" – napisano w pozwie.
Sąd I instancji przychylił się do argumentacji Budki i nakazał przeprosiny na łamach portalu tvp.info oraz w telewizji.
Jaka jest faktyczna cena leku?
„W 2015 r. ten lek kosztował 3,20. Gdy PiS doszedł do władzy, gwałtownie podrożał do ponad 1000 złotych. Szef komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz wielokrotnie prosił ministra zdrowia o interwencję. Przez ponad 3 lata nie zrobiono nic. Dopiero 1.09. trafił na listę leków refundowanych” – odpowiedział Borys Budka. Od 2016 roku pacjenci musieli drożej płacić za lek. Obecna cena to powrót do tej, która obowiązywała w 2015 roku. Lek faktycznie jest refundowany – w zależności od przypadku w czasie 110 lub 200 dni po przeszczepie. Później o jego cenie i refundacji decyduje lekarz.