Kaczyński o historycznej krzywdzie: Polska od wieków była atakowana, ośmieszana

Dodano:
Jarosław Kaczyński Źródło: X / @pisorgpl
W ostatnim wystąpieniu przed wyborami Jarosław Kaczyński po raz kolejny odwołał się do historycznych sentymentów Polaków. Stwierdził, że Polska była i nadal jest atakowana przez Rosję i Niemcy. Przekonywał też, że tylko jego obóz polityczny stoi na straży ogólnie pojmowanej tradycji.

Ostatnią próbę mobilizacji przed wyborami prezes podjął na konwencji w Chełmie. Odwołał się do swojego ulubionego tematu – historii naszego kraju. – Polska od wieków była atakowana, ośmieszana przez naszych wrogów: kiedyś Austrię, Prusy, Rosję, później już głównie Rosję i Niemcy. Ten proces został kilkadziesiąt lat temu, po wojnie wznowiony – mówił. Przekonywał, że gdzieś na świecie ktoś przypisuje Polakom różne zbrodnie, nie sprecyzował jednak ani gdzie, ani kto, ani o jakie zbrodnie chodzi. Jego zdaniem celem nienazwanych wrogów jest uderzenie w polską reputację. – A to jest interes narodu i każdego Polaka, żeby ta reputacja była dobra – stwierdził słusznie.

Drugim motywem, mającym zachęcić Polaków do głosowania na PiS, był temat „wielkiej rewolucji obyczajowej”, jak ujął to prezes PiS. – Mają rację ci, którzy mówią, że to najważniejsze wybory od 1989 roku. Nasi przeciwnicy mówią tak, bo marzą o powrocie do władzy, do dawnych beneficjów, do tego, żeby im się dobrze żyło – mówił . – Ale także marzą o tej wielkiej rewolucji, rewolucji obyczajowej, o rozbiciu rodziny, o rozbiciu tożsamości co do podziału na płcie. Dążą do tego, żeby – można powiedzieć – nas zniszczyć – podkreślał.

Prezes PiS przekonywał, że tylko jego partia jest gwarancją polskiej rodziny, polskich wartości, polskiego Kościoła. – Jesteśmy po prostu gwarancją tego wszystkiego, co jest ważną częścią naszego życia duchowego i częścią naszej tradycji i także naszej wolności. My tej wolności nie oddamy – grzmiał w Chełmie Kaczyński. Zapewniał, że jego ugrupowanie nie pozwoli, „by w Polsce były małżeństwa homoseksualne” i „adopcja dzieci przez związki partnerskie”.

Źródło: 300Polityka
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...