Zaczyna się bunt przeciw Schetynie w Platformie Obywatelskiej
W dzień po ogłoszeniu wyniku wyborczego w Platformie Obywatelskiej podniósł się bunt. O tym, że politycy PO już w powyborczy poniedziałek będą domagać się rozliczeń w partii pisaliśmy w niedyskrecjach parlamentarnych w ostatnim numerze „Wprost”. Jako pierwszy Grzegorza Schetynę zaczął krytykować Bogdan Zdrojewski, według naszych informacji pretendent do roli lidera partii. Ten sam polityk zadeklarował dziś w Wirtualnej Polsce, że jest gotów zostać marszałkiem Senatu. Z tej pozycji Bogdanowi Zdrojewskiemu byłoby łatwiej powalczyć o szefowanie w Platformie Obywatelskiej. Ale nie tylko nowemu senatorowi nie podoba się sprawowanie władzy przez Grzegorza Schetynę w partii. Joanna Mucha, posłanka PO w TVN24 stwierdziła, że rozpoczął się proces rozliczania przewodniczącego partii za kampanię wyborczą, która jej zdaniem doprowadziła do przegranej opozycji w wyborach. – Mogliśmy to wygrać – stwierdziła posłanka KO.
Co będzie dalej?
W Platformie panuje przekonanie, że z obecnym liderem partia będzie jedynie tracić poparcie, a szansą na jej odbudowę jest wymiana kierownictwa. A tu w kolejce do zastąpienia władz PO ustawia się kolejka. Bo w partii mówi się, że oprócz Bogdana Zdrojewskiego chętnym do zajęcia miejsca po Grzegorzu Schetynie jest Borys Budka, który nabrał wiatru w żagle po wyborczej debacie w TVP. Jedno jest pewne, jeśli partia chce odbudować się w ciągu czterech lat w pozycji musi szybko zająć się personalnymi zmianami. Bo na horyzoncie są wybory prezydenckie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.