Ostry spór między Jackiem Karnowskim i dziennikarzem TVP. „To we mnie ciągle siedzi”
Pod koniec listopada zorganizowano spotkanie w sprawie planów zagospodarowania terenów wokół Ergo Areny. Uczestniczyli w nim oprócz prezydenta Sopotu m.in. zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, prezes Ergo Areny Magdalena Sekuła, a także wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski oraz lokalni samorządowcy i urzędnicy. Dyskusji przypatrywał się Jakub Świderski z TVP Gdańsk.
W pewnej chwili dziennikarz próbował zadać pytania odnośnie terenów zielonych i zabudowy mieszkaniowej. – Jest pan kolegą redaktora Sitka, skazanego... (...) Ja się do telewizji Kurskiego nie będę wypowiadał, jak pan wyłączy kamerę, do mieszkańców się wypowiem. Pan kłamie na co dzień w telewizji, oszukuje pan mieszkańców – powiedział Jacek Karnowski. Kiedy Jakub Świderski próbował mu przerwać, prezydent Sopotu powiedział, że przeprasza za swoją reakcję, jednak dzięki telewizji publicznej i kłamstwom oraz napadom na Pawła Adamowicza stało się to, co się stało w Gdańsku. – To we mnie ciągle siedzi – dodał Jacek Karnowski.
– Znaczy, zabiłem Pawła Adamowicza, to pan sugeruje? To już jest bełkot – odpowiedział dziennikarz TVP Gdańsk.
Samorządowiec zamieścił na swoim profilu na Facebooku oświadczenie, w którym podkreślił, że „każdy obywatel ma prawo zadać pytanie, ale w momencie, kiedy siada redaktor TVP Gdańsk z nieobrandowaną kamerką i zadaje pytanie, to nie wiadomo, czy on chce to wykorzystywać w programie, a on sam do telewizji publicznej nie będzie się wypowiadał, bo ta telewizja kłamie, mówi wiele złych rzeczy”. „Uznałem, że nie będę się dla niej wypowiadał, bo ona przekręca moje wypowiedzi. Chciałbym, żeby mieszkańcy mieli uczciwy przekaz, wobec tego, jeżeli pan Jakub Świderski będzie zadawał pytania, jako mieszkaniec, w każdej chwili mu odpowiem, jeśli jako telewizja Jacka Kurskiego, to nie będę mu odpowiadał” – stwierdził dodając, że podtrzymuje swoje zdanie odnośnie Telewizji Polskiej. „Ta telewizja zrobiła i robi bardzo dużo złego aby skłócić nas Polaków. Jest tendencyjna i „partyjna”. Ta wyzwolona agresja, ta atmosfera doprowadziła do mordu politycznego na Pawle” – ocenił.