Albert Camus zamordowany? Pisarz Giovanni Catelli oskarża KGB i francuski rząd
W swojej najnowszej książce „La mort de Camus” („Śmierć Camusa”) włoski pisarz Giovanni Catelli powraca do tezy sformułowanej w 2013 roku w eseju „Camus deve morire” („Camus musi umrzeć”). Badacz twierdzi, że za „wypadek” samochodowy, w którym zginął autor „Dżumy” i „Obcego”, odpowiada sowiecki wywiad.
Albert Camus razem z wydawcą Michelem Gallimardem zginęli na skutek wypadku z 4 stycznia 1960 roku. Ich pojazd uderzył w drzewo, chwilę wcześniej kierowca (Gallimard) stracił kontrolę nad kierownicą. Podczas późniejszego śledztwa stwierdzono, że winne było uszkodzenie opony. Biograf Camusa Herbert Lottman od lat przytaczał jednak twierdzenia specjalistów, których dziwił ten rodzaj awarii na pustej drodze.
Badający życie Camusa włoski pisarz Giovanni Catelli od około dekady głosi pogląd, że francuskiego noblistę chciało zgładzić KGB. Pierwszy artykuł na ten temat opublikował już w roku 2011 w dzienniku „Corriere della Sera”. W 2013 roku opublikował esej na ten temat, a teraz wydał całą książkę.
Włoch powołuje się m.in. na pamiętniki czeskiego poety i tłumacza Jana Zabrany, który latem 1980 roku do swojego memoriału wpisał sensacyjną informację. Jak zanotował Czech, „wpływowy mężczyzna” miał zdradzić mu, że to KGB odpowiadało za śmierć pisarza. W jego samochodzie miał zostać zamontowany mechanizm, który przebijał oponę przy odpowiednio dużej prędkości.
Zabrana podaje nawet nazwisko zleceniodawcy. Rozkaz miał wydać ówczesny minister spraw zagranicznych ZSRR Dmitrij Szepiłow. Powodów do chęci „uciszenia” pisarza było wiele i były one publicznie znane. Albert Camus otwarcie krytykował politykę Związku Radzieckiego, potępiając m.in. krwawe stłumienie powstania na Węgrzech w 1956 roku.
W książce „Camus deve morire” Giovanni Catelli szeroko opisuje także działania KGB prowadzone we Francji. Jego zdaniem w śmierć Camusa w jakimś stopniu zaangażowany mógł być nawet francuski rząd. Domysły te opiera częściowo na fakcie, iż śledztwo po wypadku noblisty było prowadzone bardzo niedokładnie.
Z tezami Catelliego nie zgadza się m.in. córka Alberta Camusa, Catherine. Podważa się też zapiski Czecha Zabrany, któremu zarzuca się brak obiektywizmu, spowodowany głęboką niechęcią do komunistycznej Rosji.