Opozycja ma większość w Senacie, ale jej wniosek nie przeszedł. Chodzi o KRS
Jak podaje 300polityka.pl, wniosek o zdjęcie z porządku obrad wspomnianego projektu złożył senator Koalicji Obywatelskiej Leszek Czarnobaj. Chciał, by tym punktem zajęto się po wyjaśnieniu sytuacji prawnej wokół Krajowej Rady Sądownictwa. Wpłynął także przeciwny wniosek, autorstwa senatora PiS, Marka Pęka. W głosowaniu wzięło udział 98 senatorów. Za wnioskiem Czarnobaja opowiedziało się 49 przedstawicieli KO, a taka sama liczba senatorów była przeciw. Oprócz przedstawicieli PiS w tej grupie znaleźli się senatorowie niezależni: Lidia Staroń i Wadim Tyszkiewicz. Tym samym Tomasz Grodzki poinformował, że wniosek nie zyskał większośći, więc punkt nie zostanie zdjęty z porządku obrad.
Senatorowie w obronie marszałka
Senatorowie wybrani z ramienia Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz PSL wystąpili na konferencji prasowej, podczas której odnieśli się do doniesień medialnych na temat Tomasza Grodzkiego. Członkowie wyższej izby parlamentu wydali również oświadczenie, w którym wyrazili „solidarność i pełne poparcie” oraz potępili „kłamliwą nagonkę prowadzoną przeciw marszałkowi” od dnia jego wyboru. „Potępiamy niepoparte żadnymi wiarygodnymi faktami pomówienia, prowokacje, a nawet próby przekupstwa, by osiągnąć zeznania oczerniające marszałka Grodzkiego” – podkreślili senatorowie.
Zdaniem autorów oświadczenia telewizja państwowa oraz jedna ze służb specjalnych prowadzą „zorganizowany i zmasowany atak” na marszałka, co ich zdaniem przypomina „najgorsze praktyki sprzed roku 1989”. Dodali, że chociaż Grodzki jest od wielu lat obecny w życiu publicznym, to atak na niego rozpoczął się od dnia wyboru na stanowisko marszałka Senatu. Wspomniany atak „musi więc być traktowany jako atak na cały Senat RP i polityczne wysiłki zmiany wyniku wyborów, prowadzone za pomocą struktur państwa”. „Marszałek Tomasz Grodzki ma nasze niesłabnące zaufanie a jego bliscy – wsparcie” – podsumowano.