Niemcy: historyk przestrzega przed "kultem ofiar"

Dodano:
Niemiecki historyk Hans-Ulrich Wehler ostrzegł przed powstaniem "nowego kultu niemieckich ofiar" w wyniku przetaczającej się od kilku lat przez kraj fali wspomnień o ucieczce i wypędzeniu Niemców oraz eksponowania ich wojennych cierpień.

"Mówiąc o tych sprawach, powinno się używać zdyscyplinowanego języka i unikać emocji, szczególnie przy wyborze materiału filmowego i zdjęć" - powiedział Wehler w rozmowie z PAP we wtorek, potwierdzając swoje wcześniejsze wypowiedzi dla niemieckich mediów. Jego zdaniem, eksponowanie problematyki wypędzenia Niemców "rozbudza negatywne emocje" i "odgrzewa dawne stereotypy" na temat Polaków, Czechów i innych Słowian. Zaznaczył, że Niemcy są skłonni wybaczyć krzywdy Rosjanom, których uważają za wielki naród, niż Polakom. "Żadna operacja wojskowa nie była wśród Niemców tak popularna, jak wojna z Polską w 1939 roku" - powiedział historyk.

Pokazany na początku marca w pierwszym programie telewizji publicznej ARD film "Ucieczka" obejrzało 13 milionów widzów - jedna trzecia niemieckiej widowni. Film ukazywał losy Niemców uciekających zimą 1945 roku z Prus Wschodnich przed Armią Czerwoną.

Wehler przypomniał echo, jakie wywołała kilka lat temu książka o bombardowaniu niemieckich miast przez alianckie lotnictwo, i zauważył: "Mam dreszcze na samą myśl o tym, że teraz przyjdzie kolej na temat masowych gwałtów (na Niemkach) w Niemczech wschodnich, a potem o martyrologii niemieckich załóg okrętów podwodnych".

Historyk podkreślił, że planowane przez Erikę Steinbach Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie jest "bardzo niemądrym pomysłem". Dużo lepszy byłby projekt międzynarodowy - wystawa objazdowa, zrobiona wspólnie przez Niemców, Polaków i inne zainteresowane narody.

Deputowany CDU Jochen-Konrad Fromme uznał obawy Wehlera za "całkowicie nieuzasadnione". "Blisko 15 milionów Niemców straciło w wyniku ucieczki bądź wypędzenia pod koniec II wojny światowej swoją małą ojczyznę" - napisał w wydanym we wtorek oświadczeniu. 60 lat po zakończeniu wojny Niemcy, tak jak ich europejscy sąsiedzi, mają prawo do żałoby i pamięci o swoich ofiarach - uważa Fromme, kierujący zespołem roboczym "Wypędzeni, uciekinierzy i przesiedleńcy" w klubie parlamentarnym CDU/CSU.


pap, ss
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...