Kobieta wychłostana za seks pozamałżeński. „Wyrokowi” przyglądało się kilkadziesiąt osób
Kobieta została publicznie wychłostana w prowincji Aceh w Indonezji za uprawianie seksu pozamałżeńskiego. Wcześniej została siłą doprowadzona na miejsce przez funkcjonariuszy policji. Opisywanej sytuacji przyglądały się dziesiątki gapiów. Oprócz kobiety, karę chłosty wymierzono także siedmiu innym osobom. „Wyrok” wykonano przed meczetem w Banda Aceh, indonezyjskim mieście położonym na północnym krańcu wyspy Sumatra. Jak podaje Daily Mail, zamaskowany człowiek zadał ofiarom od 5 do 45 batów z trzciny cukrowej.
„To okrucieństwo”
Około 98 procent z 5 milionów mieszkańców zamieszkujących Aceh to muzułmanie, którzy podlegają restrykcyjnemu prawu szariatu. Chociaż jest to stosunkowo rzadkie, osoby, które nie należą do wspólnoty muzułmańskiej – w momencie popełnienia przestępstwa mogą zdecydować się na osądzenie na podstawie „prawa islamskiego”. Decydują się na ten krok, aby uniknąć kary więzienia. Grupy walczące o prawa człowieka nazywają publiczną chłostę jako „okrucieństwo”, a prezydent Indonezji Joko Widodo wezwał do zakończenia tego typu praktyk. Jak podaje Daily Mail, trzeba przyznać, że wciąż cieszą się one szerokim poparciem społeczności Aceha.