Przebrał się za Jokera i groził podłożeniem bomby. „Planuję zabić grupę ludzi”

Fox News podaje, że do zdarzenia doszło na przedmieściach St. Louis w stanie Massachusetts. Jeremy J. Garnier przyszedł we wtorek wieczorem do restauracji Blueberry Hill, gdzie groził podłożeniem bomby oraz zabiciem ludzi. Równolegle prowadził transmisję na żywo za pośrednictwem Facebooka, relacjonując zarówno zakładanie kostiumu Jokera, jak i jazdę samochodem do lokalu. – Tak, robię to dla zwrócenia na mnie uwagi, ale staram się przejąć kontrolę na światem – mówił Garnier. – Zacznę zabijać ludzi, dopóki transmisja nie osiągnie 1000 widzów, a kiedy osiągnie 1000, to zabiję ich więcej – dodał.
Z nagrania będącego zapisem transmisji wynika, że Joker wszedł do restauracji, gdzie właściciel poprosił go o pokazanie dowodu tożsamości. Ten odmówił twierdząc, że nie ma go przy sobie, a innemu pracownikowi powiedział, że ma 48 lat. Następnie Garnier nagrywał przez okno nadjeżdżające radiowozy. – Myślę, że mnie szukają, ale jest dobrze – mówił na transmisji. Po chwili poprosił barmana o coś do picia, ale nie zawierającego alkoholu. – Nie mogę się upić kiedy planuję zabić grupę ludzi – tłumaczył dodając, że nie jest uzbrojony i ma przy sobie jedynie ładunki wybuchowe.
Po pewnym czasie do restauracji wbiegli policjanci i obezwładnili Garniera. Ten trafił do aresztu, a sąd nie zgodził się na wyznaczenie kaucji. Mężczyzna usłyszał już zarzut dotyczący grożenia zamachem terrorystycznym i najbliższe miesiące spędzi za kratkami.