Kot wrócił do niej po 11 latach. „Nie mogę uwierzyć, że żyje"

Dodano:
Kot, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fantom_rd
Można wyobrazić sobie zdziwienie kobiety, która po 11 latach odzyskała swojego ukochanego kota. Missy przez cały ten czas błąkała się po okolicy, aż w końcu trafiła do schroniska. Tam wolontariuszom udało się odkryć tożsamość właścicielki czworonoga.

Jak podaje BBC, Eve McDonnell mieszka w angielskim Birmingham. W 2009 roku kobieta razem ze swoim kotem wybrała się na przejażdżkę do sklepu. Gdy wyszła kupić mleko, Missy wyskoczyła z auta i uciekła. Poszukiwania nie przyniosły efektu i właścicielka pogodziła się z myślą, że już nigdy nie zobaczy swojej podopiecznej. Nie była świadoma tego, że jej kot przez kolejne lata przechadzał się ulicami miasta, a ostatnio często pojawiał się na podjeździe domu Ali Shaha i jego matki Salmy. Ci nie wiedząc, do kogo należy zwierzę, dokarmiali je.

Gdy nadeszła zima, Shah i jego matka postanowili przygarnąć kota pod swój dach. Stan czworonoga wymagał jednak interwencji weterynarza, więc zwierzę trafiło do ośrodka Little Haven Rescue. Badający je weterynarz odkrył mikrochip, na którym znajdowały się dane osobowe właścicielki. Tym samym po 11 latach Missy wróciła do 72-letniej dzisiaj McDonnel. – Nigdy nie przestałam o niej myśleć. Nie zapomina się tak po prostu o swoich zwierzętach, one są niezastąpione – powiedziała kobieta w rozmowie z BBC. – Miała trudny czas, ale wciąż jest moim kotem. Nie mogę uwierzyć, że żyje. Nigdy nie przestałam o niej myśleć – podsumowała.

Źródło: BBC
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...