Fundacja WOŚP zamówiła kombinezony i maski dla lekarzy. Całość kosztuje 16 mln zł
„Wczoraj Fundacja WOŚP zamówiła 50.000 Indywidualnych Pakietów Ochrony Biologicznej (IPOB). Na pakiet składa się kombinezon, buty, panoramiczne gogle, rękawiczki, worek na odpady, czyli to, czego dzisiaj najbardziej potrzebują walczący z koronawirusem lekarze i personel medyczny” – przekazał Jerzy Owsiak na Facebooku. Dodał, że obecnie dostawa jest sprowadzana z Chin i nie powinno to potrwać dłużej niż kilkanaście dni.
Owsiak wyjaśnił, że na wspomniane pakiety wydano niemal 16 mln zł, a Fundacja WOŚP stworzyła także fundusz interwencyjny, który działa z myślą o firmach chcących wspomagać walkę z koronawrisuem. „W obszarze naszego zainteresowania są także testy. Kolejną ważną i dobrą wiadomością jest, że polskie laboratorium Oncolab przy Uniwersytet Medyczny w Łodzi, całkowicie wyposażone w sprzęt przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, od dziś zaczyna wykonywać testy na koronawirusa” – czytamy dalej. Organizator WOŚP wyjaśnił, że resort zdrowia dostarczył już do laboratorium tysiąc takich testów, a Fundacja zakupi analizator, który umożliwi przeprowadzanie testów na trzy zmiany.
20 mln zł od WOŚP
Wiadomość przekazana przez Owsiaka oznacza, że WOŚP przeznaczyła na walkę z koronawirusem już 20 mln zł. Przypomnijmy, kilka dni temu Fundacja złożyła zamówienia na zakup łóżek do intensywnej terapii, które z końcem kwietnia trafią do wytypowanych wspólnie z Ministerstwem Zdrowia placówek. Ma to być głównie 19 szpitali jednoimiennych, powołanych do walki z koronawirusem. Zamówiony w czwartek 19 marca sprzęt ma dotrzeć do naszego kraju „jeszcze w kwietniu”. Autorzy komunikatu postanowili wytłumaczyć, dlaczego zamówiono łóżka, a nie respiratory, o które pytają internauci piszący do fundacji.
– Respiratory są istotnie niezbędne do leczenia osób zarażonych koronawirusem, ale te urządzenia nie są tak po prostu dostępne, nie stoją na półkach. Wcześniej, gdy w ramach zakupów z Finału zamawialiśmy po kilkadziesiąt respiratorów, musieliśmy na nie czekać przez kilka miesięcy. Dziś, gdy cały świat składa zamówienia, tych urządzeń zwyczajnie nie ma – wyjaśniał Jerzy Owsiak, prezes Zarządu Fundacji WOŚP. Dodał, że za blisko 4 miliony złotych zamówiono u dwóch firm 150 łóżek do intensywnej terapii.