Do PKW zgłoszono 19 kandydatów na prezydenta. Siedmiu nie zebrało wymaganych podpisów
Wymagane prawem ponad 100 tysięcy podpisów, które trzeba dostarczyć do Państwowej Komisji Wyborczej, żeby wystartować w wyborach prezydenckich złożyli obecny prezydent Andrzej Duda popierany przez Prawo i Sprawiedliwość (2,2 mln podpisów), Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej (512 tysięcy podpisów), Robert Biedroń z Lewicy (285 tysięcy podpisów), Krzysztof Bosak z Konfederacji (300 tysięcy podpisów) i niezależny kandydat Szymon Hołownia (150 tysięcy podpisów). Jedynym oficjalnie zarejestrowanym kandydatem (złożył podpisy o wiele wcześniej) jest Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL-u, który dostarczył do PKW 180 tysięcy podpisów.
Jednak, jak podaje Radio Zet na Twitterze, rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej przekazał, że na 19 zgłoszonych kandydatów na prezydenta siedmiu nie zebrało wymaganych 100 tys. podpisów poparcia.
Innymi kandydatami, którzy według informacji różnych mediów informują, że złożyli w PKW ponad 100 tysiecy podpisów są Marek Jakubiak (były poseł), Stanisław Żółtek (były europoseł, obecnie kandydat Kongresu Nowej Prawicy), prof. Mirosław Piotrowski (były europoseł kojarzony ze środowiskiem Radia Maryja) i Waldemar Witkowski (szef Unii Pracy), Romuald Starosielec i Paweł Tanajno.
Zgłoszenia złożyli także Piotr Stanisław Bakun, Sławomir Grzywa, Leszek Samborski, Grzegorz Sowa, Jan Zbigniew Potocki, Kajetan Pyrzyński i Andrzej Voigt, ale oni prawdopodobnie nie dołączyli wymaganej liczby podpisów.
Jak informuje RMF FM, niektórzy z kandydatów, którzy nie złożyli wymaganej liczby podpisów zapowiadają, że zaskarżą jej uchwały w tej sprawie, powołując się na wywołany epidemią koronawirusa brak możliwości prowadzenia zbiórki.
– Jeśli okaże się, że któryś z kandydatów nie ma wymaganych 100 tysięcy podpisów, wówczas decyzja Państwowej Komisji Wyborczej może być jedna: odmowa rejestracji kandydata. A co dalej ci kandydaci zrobią, trudno mi przewidzieć – powiedział w rozmowie z TVN24 rzecznik PKW Tomasz Grzelewski.