Niemal tysiąc kolejnych ofiar koronawirusa. To najtragiczniejsza doba we Włoszech
Najnowsze dane od Agencji Ochrony Ludności przekazała ANSA. Wynika z nich, że we Włoszech już 9134 osoby zmarły z powodu koronawirusa, co wciąż stawia ten kraj na pierwszym miejscu na świecie jeśli chodzi o liczbę zgonów. Ostatnia doba była rekordowa także pod innym względem – zmarło kolejnych 969 pacjentów, co stanowi największy dzienny „skok” w tej statystyce. Poprzedni tragiczny rekord padł w sobotę, kiedy to ogłoszono 793 zgony.
Włoskie służby przekazały zarazem, że na terenie kraju potwierdzono już 86 498 przypadków koronawirusa. Tylko w ciągu ostatniej doby odnotowano 5909 nowych zakażeń. Wyzdrowiało 10 950 osób, a od czwartku 589 osób uznano jako zdrowe.
Dramatyczna sytuacja w szpitalu w Bergamo
Reporter Sky News z kamerą odwiedził szpital w Bergamo. – To nie jest oddział intensywnej terapii. To oddział ratunkowy. OIOM jest pełny. Ci ludzie dopiero tu przyjechali i są w okropnej kondycji – mówi Stuart Ramsay w reportażu pokazującym przepełnioną placówkę. – Wszyscy słyszeliśmy o tym, co się tutaj dzieje, ale do tej pory nie pozwolono dziennikarzom poznać tej sytuacji od środka – dodał dziennikarz i przekazał, że dostał zezwolenie, aby nagrać wnętrze placówki, by pokazać zainteresowanym, w jakich warunkach przebywają pacjenci i pracują lekarze. Autorzy reportażu liczą na to, że Włosi wezmą sobie do serca zalecenia władz, które zostały wydane w odpowiedzi na rozprzestrzeniającą się pandemię koronawirusa.