Prezydent Duda o głosowaniu korespondencyjnym. „Warunki są nietypowe”
Andrzej Duda podkreślił, że najważniejszą kwestią jest zdrowie i życie obywateli. – Drugą sprawą jest stabilność państwa i zachowanie ciągłości władzy. Jeżeli dałoby się wybory przeprowadzić tak, aby obywatele byli w jak największym stopniu zabezpieczeni, to wtedy ze względu na porządek ustrojowy można w wyznaczonym terminie przeprowadzić głosowanie – ocenił. Dodał jednak, że gdyby przeprowadzenie wyborów „wprowadziło powszechne zagrożenie życia lub zdrowia obywateli, to ryzyko jest zbyt wielkie”. Prezydent wyjaśnił, że gdyby zaszła taka potrzeba, mógłby przeprowadzić interwencję o charakterze ustawodawczym lub ustrojodawczym.
Duda stwierdził, że doszłoby do zmiany w Konstytucji, gdyby „uznano, że to możliwe i realne”. – Proszę pamiętać, że to wymaga odpowiedniej kwalifikowanej większości, czyli porozumienia politycznego – przypomniał.
Odnosząc się do głosowania korespondencyjnego Duda mówił, że takie wyjście zastosowano w Bawarii. – My też możemy ten pomysł wprowadzić u nas. Nie narazilibyśmy życia i zdrowia obywateli. Głosowanie korespondencyjne byłoby czymś nowym w Polsce, ale i warunki są nietypowe – dodał.