Prezydent Duda: Mieliśmy okazję przekonać się, jak ważne jest dla nas państwo
Z racji na obostrzenia wynikające ze stanu epidemii w Polsce, także obchody 3 maja w tym roku mają skromniejszy charakter. Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do rodaków nie podczas wystąpienia w Warszawie, ale w orędziu, które zostało wcześniej zarejestrowane.
Polityk zaznaczył, jak ważne są majowe święta – 1 maja – rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz święto pracy, 2 maja – Dzień Flagi, a także 3 maja – święto Konstytucji z 1791 roku ważne święto kościelne – Maryi Królowej Polski.
– Obchodzimy dzisiaj 229. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Była ona owocem wielkiej pracy stronnictwa patriotycznego, które dążyło do odnowy ustroju politycznego i społecznego Rzeczypospolitej, tak, aby wzmocnić państwo i umożliwić jego przetrwanie wbrew zakusom mocarstw ościennych. Godziło to wówczas w wiele interesów sprzecznych z dobrem Ojczyzny, dlatego Konstytucja została obalona. Zdrajcy sprzymierzyli się z obcymi imperiami przeciw własnemu państwu, własnemu społeczeństwu – mówił w orędziu Andrzej Duda. Dodał, że szczególnie ważna jest pamięć o tamtym okresie teraz, w momencie, gdy „nasz kraj zmaga się z nieznanym od dawna zagrożeniem: światową pandemią koronawirusa”.
– I właśnie w tym obecnym trudnym czasie potrzebujemy ładu, porządku, jedności, które chroni i zabezpiecza Konstytucja – po to, by państwo mogło dalej sprawnie przeciwdziałać epidemii, broniąc bezpieczeństwa obywateli zarówno w wymiarze zdrowia i życia, jak też w wymiarze gospodarczym: zachowania miejsc pracy i wsparcia polskich przedsiębiorstw – mówił prezydent.
„Przez ostatnie dwa miesiące mieliśmy okazję zobaczyć i przekonać się, jak ważne jest dla nas państwo. Dzięki sprawnym i planowym działaniom wychodzimy obronną ręką z niezwykle trudnej sytuacji” – wskazał Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że nadal trwa obawa o zdrowie Polaków, a wiele osób opłakuje bliskich zmarłych z powodu COVID-19. – Ale widzimy także, że udało się nam ograniczyć rozmiary tej tragedii. I wierzymy, że idąc dalej tą samą drogą, zdołamy ustrzec się dramatu, którego doświadczają inne narody – wskazał Andrzej Duda.
Podkreślił przy tym, że pandemia to zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale też dla gospodarki i życia społecznego. – Duża część przedsiębiorstw i osób nie może teraz prowadzić swojej działalności. Przedwczorajsze Święto Pracy było dla wielu dniem bezczynnym nie pierwszym, tak jak bywa zazwyczaj, lecz kolejnym z rzędu: trzydziestym, czterdziestym, pięćdziesiątym. Wiele osób traci pracę lub obawia się o swoje źródło utrzymania. Również wielu z nas – zapewne większość – od sześciu, siedmiu tygodni nie widziało się ze swoimi bliskimi: rodzicami, rodzeństwem, dziadkami, kuzynami. Nie mogliśmy nawet spędzić razem Świąt Wielkanocnych, bo żeby zapobiec chorobie, musimy stosować zasadę ograniczania kontaktu z innymi ludźmi – wskazał prezydent.
Dodał, że wielu osobom w związku z tym towarzyszy stres, złe samopoczucie psychiczne i obawa o przyszłość. Prezydent podziękował za te poświęcenia i wyraził pewność, że dzięki nim uda się uchronić społeczeństwo przed najgorszymi skutkami epidemii. – By to osiągnąć, musimy dalej działać razem. Potrzebujemy jedności i współpracy, a nie wrogości i konfliktu. Musimy razem patrzeć na wspólne dobro, a nie kierować się partykularnymi interesami. Potrzebujemy ładu i porządku, a nie destabilizacji i kłótni. Potrzebujemy zaufania i solidarności, a przede wszystkim – współpracy – zakończył prezydent.