„Rzeczpospolita”: PiS ma nowy plan na wybory. Złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego?
Na niecały tydzień przed 10 maja, czyli obowiązującym nadal terminem wyborów prezydenckich, wciąż trwają prace nad ustawą umozliwiającą powszechne głosowanie korespondencyjne. Ustawa, która obecnie znajduje się w Senacie, wróci do Sejmu 6 lub 7 maja. Jednak uchwalenie przepisów w tej formie prawdopodobnie zablokuje Porozumienie Jarosława Gowina.
Dlatego PiS poszukuje kolejnych rozwiązań prawnych pozwalających na szybkie przeprowadzenie wyborów prezydenckich bez wprowadzania stanu nadzwyczajnego, który automatycznie odsunąłby wybory przynajmniej o 90 dni.
Jednym ze sposobów ma być powrót do uchwalonych już pod koniec marca przepisów, które umożliwiają przeprowadzenie wyborów prezydenckich w systemie mieszanym, czyli w dużej mierze tradycyjnie z możliwością głosowania korespondencyjnego m.in. dla osób starszych, czy przebywających w kwarantannie. Jako termin takich wyborów rządząca partia ma rozważać 23 maja. Jak informuje „Rzeczpospolita”, władze PiS poważnie rozważają wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, który taki scenariusz by umożliwił.
Z kolei Onet poinformował o kolejnym rozważanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego pomyśle na opóźnienie wyborów. Zakłada on dymisje Andrzeja Dudy, która umożliwiłaby Marszałek Elżbiecie Witek, pełniącej wtedy obowiązki prezydenta rozpisanie nowych wyborów.