Wirtualne spotkania z pisarzami lekiem na pandemię
Poniższa anegdota jest znana, jednak warto ją przypominać. Otóż w czasie wojny Winstonowi Churchillowi przyniesiono projekt budżetu państwa. Przeczytał uważnie i zapytał:
– A gdzie są pieniądze na kulturę?
– Przecież trwa wojna, więc jaka kultura?!
– Jeżeli nie ma kultury, to o co my, do cholery, walczymy?! – obruszył się późniejszy laureat Literackiej Nagrody Nobla.
Częścią kultury są oczywiście książki, na które panuje zdrowy snobizm. Niedawno na Twitterze pewien do szaleństwa zaangażowany dziennikarz zarzucił jednemu z polityków, że fotografując się na tle swej domowej biblioteki, leczy kompleksy. Po chwili ktoś zamieścił zrzut ekranu ze zdjęciem owego dziennikarza, które kiedyś sobie zrobił na tle własnej biblioteki. Literaturę trzeba choć trochę znać, aby nie wyjść na nieuka, tak jak pewien student I roku szkoły aktorskiej, który zapytał reżysera Adama Hanuszkiewicza:
- Co pan teraz gra?
- Hamleta.
- Dobrze, ale co Hamleta?
Jednak na razie dość anegdot, bo – jak wskazał Churchill – sprawa kultury jest sprawą najwyższej wagi, również w czasie pandemii. Broniąc się przed jej skutkami, pisarze i wydawcy przenoszą się w świat wirtualnej rzeczywistości. Jak wiadomo, Warszawskie Targi Książki 2020, największe międzynarodowe wydarzenie branży wydawniczej w Polsce, z uwagi na pandemię zostały odwołane. Zamiast nich odbyły się w dniach 21 – 24 maja Wirtualne Targi Książki BookTarg. Podczas ich trwania można było (i nadal można) obejrzeć wywiady live. Jacek Dukaj w duecie z Tomaszem Bagińskim, Mario Escobar, Trudi Canavan, Katarzyna Bonda, Wojciech Chmielarz, prof. Jerzy Bralczyk czy Alek Rogoziński – te nazwiska dla osób lubiących literaturę mówią same za siebie, a autorów i autorek jest w sumie ponad czterdziestu. Organizatorami BookTargu były Allegro, Lubimyczytac.pl oraz Legimi.
Jak można przeczytać w rozesłanym komunikacie, wraz ze startem BookTargu na allegro.pl ruszyła akcja „Wsparcie dla kultury”. Do 14 czerwca będą odbywać się licytacje przedmiotów przekazanych przez ludzi kultury i instytucje, a także oferty zawierające spotkania z pisarzami czy udział w specjalnych wydarzeniach literackich. Pozyskane w ten sposób środki zostaną przekazane Unii Literackiej na zapomogi dla twórców znajdujących się w ciężkiej sytuacji materialnej spowodowanej pandemią. Ponadto organizatorzy BookTargu postanowili wesprzeć Fundację Wisławy Szymborskiej kwotą 50 tys. złotych, która przeznaczy je na swoją działalność pomocową.
Podobną drogą poszła Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego, której celem jest nie tylko upowszechnianie spuścizny Księcia Biskupa Warmińskiego i popularyzacja wiedzy o tej wybitnej postaci, lecz również działania związane ze wspieraniem w kraju i zagranicą polskiej kultury i sztuki, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Jak informuje Fundacja, aby przybliżyć czytelnikom w czasie pandemii najciekawsze rynkowe nowości, przygotowała cykl wirtualnych spotkań. Będą się one odbywać na żywo i będą stremowane prosto ze znanej z spotkań z twórcami i politykami, jak też z licznych wystaw, warszawskiej Galerii Delfiny.
W premierowej transmisji, która rozpocznie się 28 maja o godz. 15-stej, weźmie udział Rafał A. Ziemkiewicz, który opowie o swojej najnowszej książce, będącej publicystycznym traktatem, „Cham niezbuntowany”. W czasie transmisji będzie można zadawać pytania a uwzględniając emocje jakie budzi autor u wielu odbiorców, spotkanie może być nader dynamiczne. Rozmowę z autorem poprowadzi Paweł Lisicki – redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”. Kolejnymi gośćmi cyklu „E-spotkań z książką” będą m.in. Piotr Zaremba, Marek Kozubal, Marcin Faliński oraz Tomasz Wołek.
Dzięki takim prospołecznym, propagującym kulturę inicjatywom istnieje szansa, że twórcy doczekają się nowych dowodów uznania. Niechby i takich, jaki spotkał Stefana Wiecheckiego „Wiecha”. Ten znany warszawski felietonista zatrudnił gosposię. Kobieta bardzo interesowała się jego twórczością, choć niewiele z niej rozumiała. Pewnego razu „Wiech” podsłuchał, jak z wielkim współczuciem zwierzała się znajomej: - Biedny ten mój pan. Nie ma jakoś szczęścia. Jak tylko coś napisze, to zaraz wszyscy się z tego śmieją.