Elżbieta Witek ogłosiła termin wyborów prezydenckich
– Wczoraj w Sejmie przegłosowaliśmy poprawki Senatu do ustawy. Mówiłam na ostatniej konferencji, że nie będę zwlekać z ogłoszeniem daty wyborów – powiedziała Elżbieta Witek. Marszałek Sejmu dodała, że nie może być tak, iż „jakakolwiek partia polityczna decyduje, czy wybory się odbędą i w jakim terminie”. Podkreśliła również, że po wybuchu epidemii koronawirusa sprawą priorytetową dla rządu było zabezpieczenie zdrowia i życia Polaków oraz zadbanie o interes przedsiębiorców, których dotknął kryzys gospodarczy.
Zdaniem Witek w „oporze opozycji” dotyczącym organizacji wyborów chodziło nie o dobro Polaków, a o partykularny interes. – Od samego początku opozycja nawoływała do tego, żebyśmy wprowadzili stan wyjątkowy – przypomniała. – Już 8 kwietnia Borys Budka powiedział, że w Senacie zrobią wszystko, by wybory 10 maja się nie odbyły. Rzeczywiście, PO, ale także inne partie opozycyjne, pracowały, ale nie nad ustawami, a nad tym co zrobić, by tych wyborów nie zorganizować – dodawała.
Po długiej wypowiedzi na temat działań rządzących oraz ich „torpedowaniu” przez opozycję, przyszedł czas na najważniejszą informację tego dnia. Zgodnie z przewidywaniami, pierwsza tura odbędzie się 28 czerwca. Do postanowienia wydanego przez marszałek Sejmu dołączono kalendarz wyborczy.
Ustawa o organizacji wyborów z podpisem prezydenta
W ciągu ostatnich dni ustalono ostatecznie, jak mają wyglądać wybory, których organizacja w okresie pandemii koronawirusa wymaga szczególnych rozwiązań. W poniedziałek 1 czerwca, podczas pierwszego dnia posiedzenia, Senat przyjął uchwałę w sprawie ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego. Izba wprowadziła do ustawy 36 poprawek.
We wtorek 2 czerwca Sejm odrzucił poprawkę Senatu zakładającą, że kalendarz wyborczy będzie ustalany przez marszałek Sejmu w porozumieniu z Państwową Komisją Wyborczą, a nie po zasięgnięciu opinii PKW. Odrzucona została również poprawka Senatu, na podstawie której w kalendarzu wyborczym miał zostać zagwarantowany termin 10 dni na zbieranie podpisów i rejestrację kandydata na prezydenta. Taki sam los spotkał poprawkę, która pozwoliłaby na zbieranie podpisów poparcia pod kandydaturą w wyścigu prezydenckim drogą cyfrową z wykorzystaniem platformy usług administracji publicznej ePUAP.
Jeszcze tego samego dnia rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że głowa państwa podpisała ustawę. Dokument został już opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Jak będzie wyglądało głosowanie?
Ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów prezydenckich z możliwością głosowania korespondencyjnego (projekt poselski) określa zasady organizacji wyborów na prezydenta RP w 2020 r. Przewiduje, że głosowanie będzie się odbywać w lokalach wyborczych, ale zakłada też możliwość głosowania korespondencyjnego, z wyłączeniem obwodów utworzonych m.in. w zakładach leczniczych, domach pomocy społecznej, domach studenckich, zakładach karnych, na polskich statkach morskich, a także w razie udzielenia przez wyborcę niepełnosprawnego pełnomocnictwa do głosowania.
Ustawa reguluje także kwestie związane z uczestnictwem w wyborach komitetów wyborczych zarejestrowanych w związku z wyborami wyznaczonymi na 10 maja 2020 r. Kandydaci zarejestrowani przez Państwową Komisję Wyborczą po ponownym zgłoszeniu zostają uznani za zarejestrowanych kandydatów w wyborach zarządzonych przez marszałka Sejmu w kolejnym terminie. Będzie też można zgłaszać nowych kandydatów.