Wicepremier Gliński rezygnuje z tytułu profesora. „Słabe. Dno. Jest mi wstyd”

Dodano:
Piotr Gliński Źródło: Newspix.pl / Mikołaj Zacharow
W ramach protestu wobec odmowy nadania Andrzejowi Zybertowiczowi tytułu profesora, Piotr Gliński zapowiedział, że zrzeknie się swojego tytułu. „Bo mi wstyd. Bo uważam, że Andrzejowi Zybertowiczowi bardziej się należy...” – napisał wicepremier na Twitterze.

Prezydium Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów podjęło decyzję odmawiającą nadania doradcy Andrzeja Dudy - Andrzejowi Zybertowiczowi - tytułu profesora w dziedzinie nauk społecznych. Do decyzji odniósł się prof. Piotr Gliński, wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego.

„Właśnie się dowiedziałem, że Centralna Komisja d/s stopni naukowych odmówiła tytułu profesorskiego A. Zybertowiczowi. Słabe. Dno” – napisał Gliński na Twitterze. „To w takim razie ja się zrzekam swojego tytułu nadanego przez to »ciało« 12 lat temu! Bo mi wstyd. Bo uważam, że Andrzejowi Zybertowiczowi bardziej się należy.”.. – dodał.

Andrzej Zybertowicz bez tytułu profesorskiego

Zgodnie z zapisami ustawowymi tytuł profesora nadaje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie wniosku Centralnej Komisji (CK) do Spraw Stopni i Tytułów. W 2017 roku wszczęto procedurę nadania tytułu Andrzejowi Zybertowiczowi, doradcy Andrzeja Dudy. W poniedziałek 29 czerwca prezydium komisji podało decyzję o nieprzyznawaniu tytułu profesorskiego. Takie rozwiązanie poparło pięciu członków prezydium, trzech było przeciw a trzech wstrzymało się od głosu.

Portal Gazeta.pl podał, że prof. dr hab. Józef Bańka ocenił, że doradca prezydenta spełnia wszelkie ustawowo wymagane warunki ubiegania się o tytuł profesora nauk społecznych, natomiast prof. dr hab. Marcin Król stwierdził, że przedstawione do oceny prace naukowe są nieliczne, a ich konkluzje na tyle niedopracowane, że trudno o polemikę. W innych recenzjach wspomniano o braku spełnienia przez kandydata warunków wymaganych do nadania tytułu naukowego profesora.

Zybertowicz komentuje

Andrzej Zybertowicz powiedział dziennikarzom, że o decyzji komisji dowiedział się z mediów. – Gdy otrzymam decyzję, odwołam się od niej do sądu administracyjnego. Nie wiem, czy dostanę pozytywną decyzję, bo sędziowie niekiedy bardziej lojalni są wobec nastrojów swojego środowiska, niż wobec zasad logiki i przyzwoitości – powiedział. – Profesura to jest pewna godność przyznawana przez profesorów. W momencie, gdy owi profesorowie, zachowują się w taki sposób, że tracą mój szacunek, to i profesura przyznana przez osoby, które trudno szanować, traci smak. Dlatego, gdybym uzyskał ten tytuł w wyniku odwołania, miałby on gorzki smak – dodał.

Źródło: WPROST.pl / gazeta.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...