Krajowe Biuro Wyborcze złoży w prokuraturze zawiadomienie. Chodzi o głosowanie w drugiej turze

Dodano:
Głosowanie, wybory, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Daniel Jedzura
Magdalena Pietrzak poinformowała, jakie kroki podejmie Krajowe Biuro Wyborcze w odpowiedzi na próby podszywania się pod organy wyborcze. Słowa szefowej KBW cytuje PAP na Twitterze.

– KBW złoży w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ws. podszywania się pod organy wyborcze oraz wywoływania błędnego przeświadczenia o wydaniu przez członków PKW komunikatu dotyczącego głosowania w drugiej turze wyborów – poinformowała Magdalena Pietrzak, której słowa przytacza Polska Agencja Prasowa na .

PKW dementuje

Po pierwszej turze wyborów prezydenckich w sieci zaczęły krążyć memy z Andrzejem Dudą w roli głównej. Ich twórcy żartowali, że osoby głosujące w pierwszej turze na wspomnianego kandydata nie muszą już brać udziału w drugiej turze, ponieważ ich głos automatycznie przechodzi na konto prezydenta. Te teorie postanowiła ukrócić PKW. „Państwowa Komisja wyjaśnia, że pojawiające się w serwisach społecznościowych informacje o tym, jakoby wyborcy głosujący w dniu 28 czerwca 2020 r. na kandydata, który uzyskał największą liczbę głosów, mieli nie uczestniczyć w ponownym głosowaniu w dniu 12 lipca 2020 r. (tzw. II turze wyborów), a w głosowaniu tym uczestniczą wyłącznie wyborcy, którzy oddali głosy na innych kandydatów, są nieprawdziwe”– czytamy w komunikacie.

Organ przypomniał również, że do udziału w drugiej turze uprawnieni są wszyscy wyborcy, a udział w pierwszej turze nie ma na to uprawnienie żadnego wpływu. „Ponadto tajność głosowania gwarantuje, że sposób głosowania wyborcy w dniu 28 czerwca 2020 r. nie może wpływać na jego uprawnienie do udziału w głosowaniu ponownym, ani na uwzględnienie jego głosu oddanego w tym głosowaniu” – dodano.

Zdaniem PKW udostępnianie wspomnianych wcześniej grafik jest „wysoce szkodliwe” i może wprowadzać wyborców w błąd, niezależnie czy są one przedstawiane jako żarty czy jak „instrukcje dla wyborców”. „Za szczególnie naganne należy przy tym uznać powoływanie się w takich materiałach na rzekome rozstrzygnięcia Państwowej Komisji Wyborczej, a także rozpowszechnianie takich informacji przez osoby piastujące funkcje publiczne” – podkreślono.

Źródło: X / @PAPinformacje
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...