Żukowska przeprasza. Chodzi o kampanię Roberta Biedronia
Robert Biedroń startował w wyścigu o prezydenturę. W pierwszej turze polityk zdobył poparcie 2,22 proc. wyborców, którzy skorzystali z czynnego prawa wyborczego. – Po stronie strategii sztabu były błędy. Nie będę zwalać winy na inne formacje, jak niektórzy mają w zwyczaju – szukać błędu u innych. Błędy były na pewno u nas w prowadzeniu kampanii. Jeśli chodzi o internet to „zaskoczyło” to dopiero w czerwcu, czyli w drugiej odsłonie wyborów, można powiedzieć (…). I to na pewno były błędy. Za te błędy chciałam przeprosić w imieniu sztabu, w imieniu Lewicy. Nie będziemy udawali, że ich nie było. Na pewno można było zrobić lepszy wynik. Żałujemy, że się nie udało – powiedziała Anna Maria Żukowska.
Rzeczniczka prasowa Lewicy w programie „Kwadrans polityczny” oceniła także język, którym posługują się politycy oraz ich zwolennicy. – Prawo i Sprawiedliwość też moim zdaniem swoim językiem dzieli Polskę. Ale mówienie o tym, że wschodnia Polska jest gorsza, że wyborcy z Podkarpacia czy z Małopolski powinni się wypisać z demokracji – różne takie rzeczy, które słyszę niestety ze strony zwolenników głównie Platformy Obywatelskiej – są straszne – oceniła Anna Maria Żukowska.