Patryk Jaki o „kluczowym dla Polski” posiedzeniu Unii Europejskiej. „Veto o muerte”

„Rozpoczyna się właśnie kluczowy dla przyszłości Polski szczyt europejski. Elity UE próbują powiązać budżet z praworządnością, co oznacza całkowitą zmianę ustrojową w UE” – ogłasza Patryk Jaki na swoim profilu na Facebooku. Wyjaśnia swoim internautom, że obecnie Traktat Lizboński rozdziela kompetencje wyłączne poszczególnych krajów Unii oraz te przekazane organom Wspólnoty. Jego zdaniem uzależnienie wpływów ze wspólnego budżetu z kwestią przestrzegania wspólnych praw i zasad ma być zamachem na podmiotowość Polski w UE.

Jaki tłumaczy, że kluczowa jest tutaj definicja praworządności. „Jednym słowem, możliwość kształtowania polityki własnego państwa przez Polaków poprzez wybierany przez siebie rząd w takich obszarach jak: edukacja, wymiar sprawiedliwości, bezpieczeństwo, redystrybucja środków, kształtowanie rynku medialnego czy wolność, jako wartość wyrażająca wolę państwa – zostanie ograniczona nowym mechanizmem schowanym pod ładną nazwą „praworządności” – ostrzegał europoseł.

Zmiany w Unii Europejskiej Patryk Jaki chce powstrzymać przy użyciu mechanizmu veta. Polska miałaby zablokować MFF, czyli wieloletnie ramy finansowe UE. „W związku z powyższym Veto o muerte! Veto albo śmierć! Za każdym razem, kiedy pojawia się mechanizm „praworządności” – veto. Nie ma takich środków, za które Polska mogłaby dać związać sobie ręce w kształtowaniu samodzielnej polityki” – pisze polityk na swoim Facebooku.

Na powiązanie budżetu z praworządnością nie zgadzają się także Węgry, również oskarżane o sprzeniewierzanie się wartościom Wspólnoty.