Obywatele RP zaapelowali do Trzaskowskiego. Chcą by „rozstał się z partyjną legitymacją”
List Obywateli RP pojawił się na stronie tej organizacji, gdzie przypomniano zapowiedź Rafała Trzaskowskiego o powołaniu nowego ruchu obywatelskiego. Na wstępie aktywiści pogratulowali politykowi wyniku uzyskanego podczas wyborów prezydenckich, zastrzegając jednak, że ich zdaniem udział opozycji w kampanii był błędem. „Ogromna mobilizacja, której byliśmy świadkami, nie może się skończyć rozczarowaniem, bo oznaczałaby wówczas bezpowrotnie utracony potencjał, jak tego wielokrotnie doświadczaliśmy również w ostatnich, trudnych latach. Spada na Pana w tej sytuacji ogromny ciężar odpowiedzialności. Ma Pan mandat 10 milionów wyborców i jest Pan depozytariuszem nadziei, której nie wolno zawieść” – czytamy.
„Nie trzeba wybierać między lewicą, prawicą i centrum”
Obywatele RP zaznaczyli, że tak jak wspomniał sam Trzaskowski, „partie nie wystarczą”, a powołany ruch powinien objąć różne partie oraz wiele politycznych środowisk, a nie tylko jedno ugrupowanie. „Dlatego apelujemy do Pana, by rozstał się Pan z partyjną legitymacją, dając sygnał dla wszystkich czytelny i tak stanowczy, jak to jest możliwe, że w tej grze chodzi o dobro Polski, a nie o partyjne przewagi” – dodano.
Zdaniem sygnatariuszów listu w demokratycznym ruchu obywateli powinno znaleźć się miejsce nie tylko dla środowisk, które do wyborów poprowadził Trzaskowski, ale również te stojące po stronie Szymona Hołowni czy Roberta Biedronia. „Nie wolno tym razem pozwolić na zmarnowanie żadnej inicjatywy i żadnej nadziei. Gdy zaś mowa o budowaniu demokracji, nie trzeba wybierać między lewicą, prawicą i centrum — i nie wolno takich wyborów narzucać. Demokracja ma służyć rozwiązywaniu sporów” – czytamy.
Powołanie ruchu obywatelskiego
Przypomnijmy, w piątek 17 lipca Rafał Trzaskowski odwiedził Gdynię. Prezydentowi Warszawy towarzyszyli inni samorządowcy: prezydent Sopotu Jacek Karnowski i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a także lider PO Borys Budka. – Wybory prezydenckie to nie jest koniec, a początek nowej drogi. Wszyscy wspólnie dokonamy tego. W tym miejscu, w kolebce Solidarności i PO, chcę wam obiecać nową energię, nową Platformę, nową Solidarność, w której każdy znajdzie miejsce – powiedział szef PO. – Przed wami symbol zmiany, symbol nowej Solidarności – zapowiedział wystąpienie Rafała Trzaskowskiego.
Prezydent Warszawy mówił m.in. o energii, która pojawiła się podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi. – Trzeba ją utrzymać. Naszym wspólnym zadaniem jest to, żeby kontynuować budowę nowej Solidarności, podtrzymać determinację, wiarę i tę niebywałą energię. Na pewno to zrobimy. A jeżeli to zrobimy, to jestem przekonany, że dużo szybciej niż nam się wszystkim wydaje, będziemy znowu zwyciężać. Musimy stworzyć potęgę, nowy ruch obywatelski, który pozwoli nam wygrywać kolejne wybory – zapowiedział. Trzaskowski zapewnił, że zrobi wszystko, byśmy mogli się dalej spotykać, by walczyć o to, żeby Polska wyglądała zupełnie inaczej, bo 10 milionów Polaków zagłosowało na Polskę otwartą, tolerancyjną, europejską. – Po drugiej stronie była machina państwa, która utrudniała nam walkę na tych samych zasadach. (...) Wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem zwyciężymy – stwierdził.
„Partie nie wystarczą”
Jednocześnie prezydent Warszawy przekazał, że podejmuje się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. – Musimy to przekuć w sukces, w ciężką pracę, która doprowadzi nas do tego, że naprawdę zmienimy Polskę, będziemy w 100 procentach utożsamiać się z naszą ojczyzną i będziemy z niej dumni tak, jak do tej pory. Podejmuję się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. Partie nie wystarczą. Zapisujcie się masowo. Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który stworzy podstawy, by bronić społeczeństwa obywatelskiego – dodał.
– Pod koniec lipca porozmawiamy o szczegółach. W sierpniu spotkamy się z samorządowcami na 40-leciu Solidarności, (...) by powiedzieć o tym, że chcemy współpracować i bronić niezależności samorządów. Już 5 września spotkamy się razem i będziemy budowali ruch, który pozwoli nam się wszystkim odnaleźć w nowej rzeczywistości i wykorzystać tę olbrzymią energię, którą udało się nam wytworzyć przez ostatnie miesiące – wyjaśnił polityk PO.