W Instytucie założonym przez Glińskiego jest fan Rosji i Putina? Gazeta wskazuje na list, wicepremier zaprzecza
Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej powstał 17 lutego tego roku z inicjatywy wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Piotra Glińskiego. Instytutem kieruje prof. Jan Żaryn, były senator PiS. Instytut zajmuje się badaniem „dziedzictwa myśli narodowej oraz chrześcijańsko-demokratycznej”.
„Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę na to, że w Radzie Programowej tego gremium zasiada także mecenas Marian Barański, który na stronach instytutu opisywany jest jako „prawnik, propagator idei narodowej oraz obrony życia poczętego, represjonowany działacz Ligi Narodowo-Demokratycznej”.
„Plan włączenia Ukrainy do UE, a następnie do NATO, ma w swym zamyśle osaczenie Rosji”
Na stronach tygodnika „Myśl Polska” można znaleźć „List otwarty do Narodu Rosyjskiego i władz Federacji Rosyjskiej”, pod którym podpisał się m.in. właśnie mecenas Barański.
Stwierdzono w nim np., że ówczesne władze Polski „wykonywały zadania narzucone im przez zachodnich mocodawców” „Odegrali oni perfidną rolę w przygotowaniach i przeprowadzeniu zbrojnego zamachu na demokratycznie wybrane władze bratnich narodów Ukrainy” – czytamy.
Są też obszerne fragmenty, w których padają apele o to, by Rosja nie uginała się przed Zachodem:
Zaniepokojeni sytuacją polityczną, gospodarczą i finansową w świecie, a w szczególności na Ukrainie zwracamy się do władz Federacji Rosyjskiej o nieustępliwość w stosunku do władz i organizacji państw zachodnich – w tym polskich, które reprezentują dyktat neokonserwatystów amerykańskich oraz spadkobierców ludobójczej organizacji UPA, których celem jest włączenie w swoją strefę wpływów Ukrainy bez względu na koszty i straty samej Ukrainy. Plan włączenia Ukrainy do UE, a następnie do NATO, ma w swym zamyśle osaczenie Rosji z każdej możliwej strony. Świadoma część narodu polskiego, nie ulegająca kłamstwom i manipulacjom politycznym i medialnym widzi w tych działaniach dalsze zagrożenia dla wszystkich Słowian!
„Zachodni wyzwoliciele podsuwają Polakom medialny terror i narkotyki”
Autorzy listu wytykali, że „Słowianie są niszczeni”, a przykładami na to ma być prowadzona przez lata antypolska polityka przez Zachód. Jednocześnie stwierdzono:
W zamian tzw. zachodni wyzwoliciele podsuwają Polakom związki homoseksualne, przemysł pornograficzny, pedofilię, narkotyki, sekty, medialny terror, cenzurę, fasadową demokrację, lichwę, swobodny napływ imigrantów, podstępną walkę z Panem Bogiem.
Autorzy domagali się również powołania Światowej Rady Słowian, a Rosjanom gratulują, że w końcu doprowadzili do odrodzenia państwa „w duchu moralnym oraz chrześcijaństwa”. „Duża ilość polskich organizacji pozarządowych oraz tysiące Polaków nie zrzeszonych, pozbawionych głosu i możliwości dostępu do mass mediów – sprzeciwia się tym wrogim dla ludzkości działaniom i solidaryzuje się z władzami Federacji Rosyjskiej w podejmowanych działaniach, zarówno tych dotyczących Ukrainy, jak również wcześniej w sprawie Syrii oraz w wielu innych sytuacjach. Doceniamy tu, szczególną pozytywną rolę Pana prezydenta Władimira Putina” – pada.
Piotr Gliński, już po publikacji tekstu w „GW”, zabrał głos w tej sprawie. Jak stwierdził na Twitterze, jest to „zlepek kłamstw i insynuacji”. „Pan Barański, więzień polityczny PRL, rzeczonego listu nie podpisał, nigdzie też nie »bryluje«” – napisał wicepremier.