Radosław Sikorski o Andrzeju Dudzie: Nie jest nachalnie inteligentny

Dodano:
Radosław Sikorski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Pan prezydent może nie rozumieć w czym bierze udział, ale historia wystawi mu rachunek – ocenił Radosław Sikorski, który pojawił się na antenie Polsat News. Były szef MON skomentował zaprzysiężenie Andrzeja Dudy, przemówienie głowy państwa oraz działania rządzących.

Radosław Sikorski wprawdzie nie pojawił się na czwartkowym zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy, ale na antenie Polsat News został poproszony o komentarz do tego wydarzenia. – Jak można ufać komuś, kto przysięga na to co ma w głębokim poważaniu? Przysięga na konstytucję, którą wielokrotnie złamał – ocenił były szef MON. Jego zdaniem kandydat PiS wygrał posługując się „metodami niegodnymi” oraz kłamiąc, powołując się na niesprawdzone informacje, że „Trzaskowski zabierze 500+ i odda te pieniądze Żydom”.

„Zrobili Polakom coś strasznego”

Gość Polsat News stwierdził, że „1/3 Polaków przyuczono do nienawiści w kłamstwie” oraz „do aprobaty przemocy, jeśli nie do samej przemocy”. Zdaniem Sikorskiego odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą rządzący oraz prezydent, którzy „zrobili Polakom coś strasznego”. – To w ludziach zostaje. Tego się nie da wymazać – tłumaczył.

Były minister został zapytany o słowa Dudy, który podkreślił, że podczas kampanii „nie udawał kogoś innego” oraz będzie konsekwentnie trwał przy swoich ideałach. – Pan prezydent nie jest nachalnie inteligentny, więc może wierzyć w te kłamstwa. Ale to są kłamstwa. Jeśli się mówi o zamachu, na którego nie ma żadnego dowodu, jeżeli się szczuje na Żydów, na gejów, bez żadnych podstaw, to to są kłamstwa – stwierdził Sikorski. Dodał, że reżimy autorytarne są budowane na kłamstwie, a „pan prezydent może nie rozumieć w czym bierze udział, ale historia wystawi mu rachunek”.

Chociaż podczas czwartkowego orędzia zaznaczył, że „jego dłoń pozostaje zawsze wyciągnięta” w kierunku przedstawicieli opozycji, to zdaniem Sikorskiego głowa państwa nie zasługuje na kredyt zaufania w związku z objęciem urzędu na kolejną kadencję. – Mamy za sobą 5 lat braku współpracy z opozycją. Opozycja byłaby dobra do robienia tła panu prezydentowi, no ale Rady Bezpieczeństwa Narodowego nie zwołuje, mimo tego, że ważne rzeczy się dzieją – stwierdził były Szef MO?N. Dodał też, że prezydent nie omawia z opozycją kwestii takich jak relacje ze Stanami Zjednoczonymi czy polityka wobec Unii Europejskiej.

=

Źródło: Polsat News
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...