„Odwoziłem dzieci na wakacje”. Rafał Trzaskowski tłumaczy się z nieobecności w Warszawie
„Z niepokojem obserwowałem wczorajszą demonstrację przeciwko homofobii i nienawiści w Warszawie. Cieszę się, że przebiegła w spokojnej atmosferze, bez kolejnych zatrzymań” – napisał na Facebooku Rafał Trzaskowski w niedzielę. Dzień wcześniej na ulicach Warszawy demonstrowano „przeciwko queerfobii”.
To reakcja na piątkowe zajścia – protest w sprawie aresztu dla działaczki LGBT Margot i starcia z policją, po których zatrzymano 48 osób. Prezydent Warszawy zapewnił, że jego współpracownicy monitorowali sytuację i zaoferował pomoc prawną „poszkodowanym”. W niedzielę stołeczna policja poinformowała o zwolnieniu zatrzymanych działaczy, którzy usłyszeli zarzuty. Wobec 5 osób zastosowano dozór policyjny.
Trzaskowski: Odwoziłem dzieci
Rafał Trzaskowski w swoim poście stwierdził w odniesieniu do sobotniej manifestacji, że „niestety nie mógł być w tym czasie w Warszawie”.
Odwoziłem dzieci na wakacje i byłem w podróży, daleko od kraju – wyjaśnił Trzaskowski.
Prezydent Warszawy zapewnił, że popiera i rozumie głosy protestujących, którzy „chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec ostatnich działań władz i organów ścigania”. „Podobnie jak zebrani wczoraj pod Pałacem Kultury i Nauki demonstranci uważam, że w sprawie Margot oraz protestujących reakcja państwa była rażąco nieproporcjonalna” – zaznaczył.