Szumowski wydrwił „Sieci”. „Fantastyka, należy się zastanowić nad zdrowiem psychicznym”

Dodano:
Łukasz Szumowski o okładce „Sieci” Źródło: Newspix.pl / MAREK HANYZEWSKI
Minister zdrowia na antenie Polskiego Radia zakpił z okładki tygodnika "Sieci", która sugeruje, że pandemia koronawirusa może być mrzonką. – Mam trochę wrażenie, że ktoś pisze książkę raczej z gatunku fantastyki. (...). Powiem szczerze: jak ktoś widzi takie spiski, to należy się zastanowić nad swoim zdrowiem psychicznym – mówił Łukasz Szumowski.

W ostatnich dniach w Polsce były bite niechlubne rekordy nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W piątek 7 sierpnia było ich 809, a w sobotę padł absolutny rekord: 849 nowych przypadków. Niedziela to już 624 zakażenia, a poniedziałek – 619.

Od jakiegoś czasu Ministerstwo Zdrowia i GIS apelują do Polaków o rozwagę, noszenie maseczek, a w niektórych powiatach przywrócono obostrzenia.

Tygodnik „Sieci”: Czy to fałszywa pandemia?

Mimo nie najlepszej sytuacji epidemicznej w Polsce i zapowiedzi, że czeka nas nawrót koronawirusa (tzw. druga fala zakażeń) prawicowy tygodnik „Sieci” zastanawia się w poniedziałkowym wydaniu: „Czy to fałszywa pandemia?”. Takie hasło można odczytać na okładce tygodnika, a jak czytamy w zapowiedzi na stronach pisma:

Czy COVID-19 naprawdę jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości, czy raczej wielką manipulacją, za pomocą której potężne siły chcą osiągnąć ukryte cele? W artykule „Druga fala histerii” Maciej Pawlicki opisuje panikę związaną z drugą falą zakażeń.

Okładkę okraszono jeszcze pytaniami, m.in.: „Czy koronawirus to rzeczywiście śmiertelne zagrożenie dla ludzkości”. Autorem tekstu jest Maciej Pawlicki, producent filmu „Smoleńsk”.

Szumowski kpi z publikacji „Sieci”: Fantastyka, minister zdrowia jak pająk...

Łukasz Szumowski, minister zdrowia, był pytany o okładkę „Sieci” w Polskim Radio. Szef resortu zdrowia od razu zakpił z publikacji: – Mam trochę wrażenie, że ktoś pisze książkę raczej z gatunku fantastyki.

Szumowski dowodził, że gdyby wierzyć tezom o „fałszywej” pandemii, to w takim razie w tym rzekomym spisku uczestniczyłoby około 500 tys. medyków i lekarzy, a także politycy. – I w tym wszystkim rozumiem, minister zdrowia jak taki pająk, skutecznie pociągający za sznurki pajęczyny, do końca nie wiadomo w jakim celu, ale na pewno jakimś zbrodniczym – kpił minister zdrowia.

Szumowski później zmienił ton, deklarując, że przechodzi już na poważny komentarz do sprawy. Powiedział:

– Jest to trochę obrażające pamięć choćby tych ponad 1800 osób, które zmarły. Przypominam, że w sezonie grypowym nie jest tak brutalna i nie zabiera tylu osób z tego świata. Powiem szczerze: jak ktoś widzi takie spiski, to należy się zastanowić nad swoim zdrowiem psychicznym.

Źródło: Polskie Radio
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...