Schetyna o głosach KO za podwyżkami: Polityczne samobójstwo, będzie wiele kosztowało
Grzegorz Schetyna w programie „Jeden na jeden” w TVN24 odniósł się do piątkowego głosowania w Sejmie ws. podwyżek m.in. dla posłów i senatorów. Były szef Platformy Obywatelskiej był jednym z 12 posłów, którzy wstrzymali się od głosu w tej sprawie (9 posłów klubu KO głosowało przeciw).
Schetyna o głosowaniu ws. podwyżek: Większość posłów nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji
Jak mówił Grzegorz Schetyna, rekomendował partii, by KO nie popierała tego projektu, a gdy stało się inaczej, to poinformował władze klubu i sekretarza (jest nim Zbigniew Konwiński), o swoim zdaniu i zapowiedział, że nie zagłosuje za podwyżkami. – Gorąco namawiałem, by to odrzucić, bo to ogromne polityczne koszta i prowokacja przeciwko opozycji – powiedział.
Następnie doprecyzował, że taka decyzja, jak rekomendacja dla podwyżek, powinna być podejmowana na poziomie o wiele wyższym: zarządu krajowego. – Większość posłów nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji tej decyzji – wskazał.
Projekt dot. podwyżek. Schetyna: Negocjacje z Kaczyńskim, Terleckim, polityczni samobójcy
Grzegorz Schetyna oznajmił później – a brzmiało to, jak akt oskarżenia wobec władz KO – że szefostwo partii dało się wciągnąć w pułapkę:
– Wciągniecie KO, PO, w taką grę przez prezesa Kaczyńskiego służy jej rozbiciu, to uderzenie w największą opozycyjną partię, która jako jedyna może stworzyć koalicję antypisowską w najbliższych wyborach. Kto teraz podejmuje negocjacje z Kaczyńskim, Terleckim, jest politycznym samobójcą. (...). To jest absurdalne, to jest śmiertelne, to politycznie będzie wiele kosztowało.
Były szef PO ocenił, że teraz jego formacja powinna „przeprosić Polaków za to, co się stało” i wprost przyznać, że popełniła błąd. Zapowiedział też, że będzie domagał się od swojego następcy, Borysa Budki, aktualnego szefa PO, wyjaśnień w tej sprawie. Polityk liczy przy tym na senatorów Koalicji Obywatelskiej – podczas posiedzenia 17-18 sierpnia mają się zająć projektem podwyżek.
– Wierzę, że senatorowie zachowają się przyzwoicie i odrzucą projekt w pierwszym czytaniu – powiedział Schetyna.