Rekonstrukcja trochę później, ale czy wróci Gowin? „To nie jest rosyjska ruletka”
Rząd Zjednoczonej Prawicy czeka rekonstrukcja i na razie pewnikami pozostają dwie rzeczy: dojdzie do niej najpewniej jesienią (we wrześniu lub w październiku) i do obsadzenia są co najmniej dwa ministerstwa. Szef MSZ Jacek Czaputowicz już zapowiedział, że w trakcie rekonstrukcji ustąpi, a 18 sierpnia dymisję ogłosił minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Rekonstrukcja rządu. Emilewicz: Pewnie na początku października
O tę układankę w Zjednoczonej Prawicy (Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska oraz Porozumienie) była pytana w TVN24 wicepremierka i ministerka rozwoju Jadwiga Emilewicz z Porozumienia. Jak mówiła, na tę chwilę nie wiadomo do końca, kiedy dokładnie dojdzie do rekonstrukcji rządu. Dodała, że liderzy partii są na wakacjach, więc druga faza rozmów o rekonstrukcji przypadnie na pierwszą połowę września.
Co za tym idzie – faktyczna rekonstrukcja według Emilewicz rozegra się później. – Ja nie spodziewam się rekonstrukcji do końca września, to pewnie będzie początek października – powiedziała Emilewicz. Zaznaczyła przy tym, że przy obecnym układzie sił w koalicji, Solidarna Polska i Porozumienie powinny utrzymać po dwa resorty. Pojawiły się bowiem doniesienia, że PiS chce w trakcie rekonstrukcji „odebrać” po jednym ministerstwie koalicjantom.
Porozumienie ma 18 posłów, a Solidarna Polska – 19. Dlatego też Emilewcz stwierdziła: – Biorąc pod uwagę siłę polityczną koalicjantów, zachowanie po dwa resorty wydaje mi się w pełni zasadne.
Czy Gowin wróci do rządu? Emilewicz: Polityka to nie rosyjska ruletka
W „Jeden na jeden” padło też pytanie o polityczną przyszłość lidera Porozumienia Jarosława Gowina, którego w fotelu wicepremiera zastąpiła właśnie Jadwiga Emilewicz. Gowin zrezygnował z funkcji w trakcie swojej batalii, by nie dopuścić do przeprowadzenia korespondencyjnych wyborów prezydenckich 10 maja (ostatecznie odbyły się tradycyjnej formie w czerwcu i lipcu).
Prowadzący naciskał, by wicepremierka odpowiedziała mu jedynie „tak” lub „nie” na pytanie, czy Jarosław Gowin wróci do rządu. Emilewicz odparła:
– Panie redaktorze, w polityce nie ma... To nie jest rosyjska ruletka. Mówiłam wielokrotnie, miejsce lidera partii na pewno jest w rządzie, i dobrze, żeby do tego rządu Jarosław Gowin powrócił.
Ministerka rozwoju przypominała też, że Gowin sam zrezygnował ze stanowiska i to on sam musi chcieć wrócić do rządu. – To po pierwsze jego decyzja, po drugie, jak powiedziałam, poczekajmy na to, jak będzie wyglądał rząd, a to kwestia kolejnych kilku mocnych tygodni – powiedziała.