Szumowski: Przepraszałem za to. Mieliśmy z premierem gentleman's agreement

Dodano:
Łukasz Szumowski Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Łukasz Szumowski i jego dymisja to nieoczekiwany, polityczny temat tego tygodnia. Nagła rezygnacja sprawiła, że w stronę byłego ministra zdrowia kierowane jest mnóstwo pytań. Ten zapewnia m.in.: – Nikt mnie nie naciskał na odejście, nic takiego nie miało miejsca.

, który podał się do dymisji ze stanowiska ministra zdrowia we wtorek, udzielił wywiadu TVN24. Rozmowa zaczęła się od stwierdzenia prowadzącego, że w rezygnacji Szumowskiego „nic się nie trzyma kupy”. Były minister zdrowia odparł: – Wręcz przeciwnie, dla mnie wszystko jest niezwykle logicznie poukładane.

Łukasz Szumowski rezygnuje. „Śmieszą mnie te dywagacje”

Łukasz Szumowski powiedział na antenie, że jego rezygnacja nie była ani nagła czy wymuszona. Jak przekonywał:

– Rozważania, dywagacje o mojej rezygnacji chwilami mnie śmieszą, nie ma drugiego dna w mojej decyzji. Żaden czas nie jest dobry (na odejście – red.). (...). Nikt mnie nie naciskał na odejście, nic takiego nie miało miejsca.

był dopytywany, czy nie ma wrażenia, że on i wiceminister Janusz Cieszyński (także podał się do dymisji), opuszczają rząd w trudnym momencie, gdy trwa ciągle walka z . Ocenił, że w resorcie zdrowia nadal pozostaje wiele osób, które „odpowiadały za wiele spraw”. Dodał przy tym, że zmiana szefa w Ministerstwie Zdrowia powinna nastąpić teraz, a nie na jesieni. Tłumaczył, że w ten sposób nowy minister wdroży się do pracy i będzie miał czas na przygotowanie się na jesień, na którą zapowiadana jest druga fala koronawirusa.

Szumowski o „gentleman's agreement” z Morawieckim

Były minister zdrowia nie uniknął też wątku terminu swojej decyzji o dymisji. dowodził, że jeśli zdecydowałby się zostać w rządzie w trakcie epidemii , to musiałby być ministrem zdrowia jeszcze przez rok.

Moja, taka, gentleman's agreement (dżentelmeńska umowa – red.) z panem premierem była na luty, ja w lutym już miałem odejść, po dokończeniu pewnych spraw – mówił Szumowski.

Prowadzący wytknął Szumowskiemu, że choć rekonstrukcja rządu zbliża się wielkimi krokami, to ten jeszcze niedawno zapewniał, że „broń Boże nie chce odchodzić”. Na to polityk zareagował słowami:

– Ja już przepraszałem za to. Mea culpa. Oczywiście, że wiedziałem, że odchodzę, ale nie mogłem publicznie dyskutować w mediach sposobu, terminu, kiedy odchodzi minister konstytucyjny.

Łukasz Szumowski wielokrotnie podkreślał, że swojemu następcy bądź następczyni zostawia „funkcjonujący aprat”, czyli sprawnie działający resort zdrowia.

Źródło: TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...