Irakijczyk spowodował serię wypadków na autostradzie w Berlinie. Prokuratura: Działał z pobudek islamistycznych

Dodano:
Wypadek na A100 w Berlinie Źródło: rbb24
Mężczyzna, który we wtorek staranował swoim samochodem kilka pojazdów na autostradzie w Berlinie, raniąc kilka osób, działał z pobudek islamistycznych. W sprawie wszczęto śledztwo.

Do zdarzenia doszło we wtorek 18 sierpnia około godziny 19:00 na autostradzie A100. Podejrzany kierujący samochodem, zderzył się z kilkoma samochodami, raniąc poważnie trzy osoby. Świadkowie zdarzenia podali, że sprawca, 30-letni Irakijczyk, twierdził, że ma „niebezpieczny przedmiot” w pudełku z amunicją. Później okazało się, że to tylko groźby, które nie mają związku z rzeczywistością.

Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna celowo spowodował trzy wypadki. Jedna dotyczyła motocyklisty, którego jednoślad wbił się w samochód. Kierujący nim mężczyzna jest w stanie zagrażającym jego życiu. Ranni zostali również trzej pasażerowie samochodu osobowego.

Prokuratorzy podali, że motywem ataku mogły być pobudki polityczne lub religijne. Niewykluczone jest też, że mężczyzna miał problemy psychiczne. – Ze względu na okoliczności nie uważamy tego za przypadkowy wypadek – powiedział w środę rzecznik berlińskiej prokuratury. – Najnowsze informacje wskazują na to, że był to atak motywowany islamistycznymi pobudkami – dodał.

Po spowodowaniu kilku wypadków mężczyzna miał umieścić na drodze metalowe pudełko i krzyczeć: „Allahu Akbar”„Niech nikt nie podchodzi bliżej, bo zginie”.

Podejrzany, nazywany przez niemieckie media Samradem A., w Niemczech przebywał w mieszkaniu dla uchodźców. Doniesienia sugerują, że to właśnie tam mógł ulec radykalizacji. Oczekuje się, że postawione mu zostaną trzy zarzuty usiłowania zabójstwa.

Źródło: BBC
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...