W środę spotkanie ws. Białorusi. Szef KPRM zdradził, o co rząd poprosi opozycję
– Chcemy przedstawić dotychczasowe działania rządu. Jest pewien plan, który jest realizowany. Dobrze by przedstawiciele wszystkich środowisk politycznych mieli świadomość podejmowanych kroków – tak o jutrzejszym spotkaniu premiera z opozycją na temat sytuacji na Białorusi mówił Michał Dworczyk w „Sygnałach Dnia” na antenie radiowej Jedynki.
Szef KPRM przyznał, że spotkanie będzie miało dwa zasadnicze cele. – Pierwsza rzecz to kwestia informacyjna. Druga sprawa to wspólna dyskusja i chęć wyjęcia poza nawias politycznej debaty spraw związanych z Białorusią. To bardzo ważna sprawa – podkreślał.
Dworczyk poinformował, że rząd w tej sprawie poprosi przedstawicieli opozycji „o maksymalne zaangażowanie na forum PE, w ich frakcjach politycznych, w środowiskach, w których funkcjonują”. – Jednolite stanowisko UE ws. Białorusi jest bardzo ważne – podkreślił.
Jak rząd pomaga Białorusi?
Dworczyk stwierdził, że to dzięki staraniom byłego szefa MSZ Jacka Czaputowicza na temat Białorusi odbyła się telekonferencja ministrów spraw zagranicznych UE, a dzięki staraniom premiera Morawieckiego w tej samej sprawie odbyło się spotkanie Rady Europejskiej. Szef KPRM przypomniał, że Polska utworzyła też plan solidarności z Białorusią, na który przeznaczono 50 milionów złotych.
– Szereg osób, które zostały poszkodowana najpierw w trakcie demonstracji i aresztów, które chciałoby otrzymać jakąś formę pomocy. Przyjeżdża trochę osób, którzy jako aktywni działacze tamtych wydarzeń obawiają się o swój los – poinformował Dworczyk. – Nie mamy dziś do czynienia z jakimś masowym napływem osób uciekających z Białorusi, ale sytuacja wciąż jest dynamiczna – dodał.
Szef KPRM podkreślał, że polski rząd zabiega o deeskalację i rozpoczęcie dialogu między władzą a społeczeństwem, który by doprowadził do wolnych, demokratycznych wyborów na Białorusi.
Pytany o wzmocnienie telewizji Biełsat, o co wnioskuje cześć opozycji Dworczyk zapewniał, że to już się dzieje. – Rocznie na ten projekt polski rząd przeznacza 40 milionów złotych. Żaden kraj nie przeznacza takich środków na wspieranie wolnych mediów u naszego wschodniego sąsiada – mówił szef KPRM. – Polska ma powody do tego, żeby być dumna z tego jak do tej pory angażowało się nasze państwo we wspieranie społeczeństwa obywatelskiego i wolnych mediów na Białorusi – dodał.