40. rocznica podpisania porozumień sierpniowych i podzielone obchody. Gorzkie słowa Borusewicza
31 sierpnia 1980 roku zostały podpisane porozumienia sierpniowe między opozycją demokratyczną a rządem komunistycznym. Porozumienie stało się zaczątkiem dziesięciomilionowego ruchu mającego przyczynić się do upadku komunizmu w Europie.
Borusewicz: Nie pcham się tam, gdzie nie jestem zapraszany
W związku z 40. rocznicą podpisania porozumień sierpniowych w Gdańsku odbędą się uroczystości, w których udział weźmie m.in. prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki. Główne uroczystości zostały zaplanowane na godz. 15.00 na placu Solidarności, gdzie prezydent ma wygłosić przemówienie. Bogdan Borusewicz na antenie Polsat News został zapytany, czy weźmie udział w tym wydarzeniu. – Nie pcham się tam, gdzie nie jestem zapraszany. Chciałbym, żeby spory zostały zawieszone na kołku. Dobrze czuję się z tym, co było 40 lat temu i biorę udział we wszystkich uroczystościach, które organizuje Centrum Solidarności – powiedział.
Współorganizator strajku w Stoczni Gdańskiej weźmie udział w organizowanym przez ECS Forum Obywatelskim wspólnie z Lechem Wałęsą, Władysławem Frasyniukiem, Zbigniewem Janasem, Bogdanem Lisem i Bożeną Grzywaczewską.
Bogdan Borusewicz o przesłaniu dla młodych ludzi
Bogdan Borusewicz w programie „Graffiti” został także zapytany o przesłanie dla młodego pokolenia. – Żeby nie koncentrować się na dniu dzisiejszym i na sporach, a zastanawiać się, w jaki sposób ta niewielka grupa stworzyła taki wielki związek – stwierdził wicemarszałek Senatu. – Spory są oczywiście istotne dzisiaj i one mogą być, ale nie spory dotyczące faktów historycznych i roli poszczególnych osób w tych wydarzeniach – podkreślił polityk.