Czechy walczą z koronawirusem. W szpitalach brakuje specjalistycznych łóżek
Obecnie w kraju jest 28 048 zakażonych. To największa liczba od początku epidemii. Z danych ministerstwa wynika również, że we wrześniu zanotowano 130 zgonów. Podczas wiosennej fazy rozprzestrzenianie się koronawirusa rejestrowano dziennie kilka zgonów. W ciągu ostatnich trzech dni ta liczba była dwucyfrowa. W poniedziałek zmarło 14 osób. We wtorek było dziesięć ofiar, w środę 11. Ministerstwo zwraca uwagę, że dane dotyczące zgonów mogą być nieprecyzyjne i mogą być uściślone w kolejnych dniach. Statystyki obejmują zgony wszystkich osób, które miały pozytywny wynik testów na obecność SARS-CoV-2, niezależnie od przyczyny ich śmierci.
Ogromny wzrost liczby hospitalizowanych
Od początku września liczba hospitalizowanych z powodu koronawirusa wzrosła trzykrotnie. Trzykrotnie więcej jest także ciężkich przypadków. Minister zdrowia Roman Prymula powiedział w środę, że szpitale muszą przygotować dodatkowe miejsca dla chorych z Covid-19. Według niego w Pradze brakuje już specjalistycznych łóżek potrzebnych przy leczeniu ciężkich przypadków, które wymagają oddychania pozaustrojowego.
Najtrudniejsza sytuacja epidemiczna jest w Pradze i najbliższych okolicach. W ciągu ostatnich siedmiu dni w powiecie Praga-Wschód, który bezpośrednio przylega do stolicy zanotowano 200 przypadków na 100 tys. mieszkańców. W Pradze – 195. Trzeci najbardziej dotknięty region w ciągu tygodnia to Liberec na północy kraju. Prymula powiedział w środę na konferencji prasowej, że mapa powiatów pokazująca za pomocą kolorów zagrożenie epidemiczne wkrótce straci rację bytu. Obecnie kolorem czerwonych oznaczona jest Praga, ale za dwa tygodnie w równym stopniu zagrożenie będzie dotyczyć wszystkich innych powiatów w kraju.
Rząd wprowadza nowe ograniczenia
W związku z sytuacją epidemiczną ministerstwo zdrowia wprowadziło od czwartku kolejne ograniczenia. Restauracje, bary, kluby nocne będą zamykane już o godz. 22. Ograniczono także liczbę widzów na imprezach masowych. Na wydarzeniach plenerowych będzie mogło być maksymalnie 2 tys. widzów; przy tych organizowanych w budynkach - do 1 tys. Pod uwagę brane są tylko miejsca siedzące. Imprezy, podczas których uczestnicy stoją, są ograniczone - pod gołym niebem do 50 osób, w pomieszczeniach do 10.
Z Pragi Piotr Górecki