Zakopane w czerwonej strefie. Straż miejska pilnuje obowiązku zasłaniania nosa i ust
– 90 proc. napotkanych na Krupówkach spacerowiczów posiadało w pierwszy dzień obowiązywania czerwonej strefy maseczki. Pozostałe osoby, które nie miały założonych maseczek, tłumaczyły, że nie wiedziały, że Zakopane jest objęte czerwoną strefą. Jednak maseczki mieli przy sobie i na interwencję strażników zakładali je ze zrozumieniem – dodał Trzaskoś.
Według obserwacji strażników od soboty nieporównywalnie więcej osób poruszających się po Zakopanem stosuje maseczki. Wcześniej maseczki powszechnie były zakładane tu w sklepach i w innych pomieszczeniach zamkniętych.
– Społeczeństwo przyjmuje te obostrzenia ze zrozumieniem i stosuje maseczki również w przestrzeni otwartej – dodał komendant.
W sobotę w Zakopanem nikt nie został ukarany mandatem za brak maseczki. Interwencje kończyły się na pouczeniach. Strażnicy miejscy w Zakopanem mają przy sobie sterylne maseczki i w razie potrzeby rozdają je turystom.
autor: Szymon Bafia