W tym kościele nie można zakazić się koronawirusem? Ksiądz zaskoczył
Podhale24.pl relacjonuje przebieg niedzielnej mszy świętej w kościele Jana Pawła II w Nowym Targu. – Proszę się nie martwić, bo w tym momencie nikt w naszym kościele nie może się zarazić ani grypą, ani COVID-em, ani bakterią, ani żadnym wirusem – miał mówić podczas mszy ksiądz. Dodał również, że w związku z tym nie będzie także konieczne nakładanie maseczki podczas nabożeństwa.
Certyfikat bezpieczeństwa
Wszystko za sprawą nowego systemu do sanityzacji powietrza i pomieszczeń opartego o technologię fotokatalizy (promieniowanie UV-C) i utleniania tlenkiem tytanu (Tio2), w wyniku którego powstaje nadtlenek wodoru (H2O2), pracujący podczas użytkowania obiektu przez ludzi oraz system do ozonowania (O3) przeznaczony do dezynfekcji pomieszczeń poza użytkowaniem obiektu przez ludzi. Parafia informuje o tym we wpisie zamieszczonym na Facebooku.
Jak wynika z certyfikatu, system ten usuwa bakterie, wirusy, pleśnie, alergeny oraz nieprzyjemne zapachy z niemal stuprocentową skutecznością. Ma także zabezpieczać przed zakażeniami pomiędzy ludźmi.
Czy to działa?
Pojawiają się jednak sprzeczne doniesienia na temat skuteczności wspomnianych technik. Jak mówił Onetowi dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ozonowanie, o jakim mowa, to technika stosowana głównie do pozbywania się bakterii. Na wirusy nie ma już tak dużego wpływu – wynika z analizy eksperta.
Krakowska „Gazeta Wyborcza” przyjrzała się z kolei wymienionemu w certyfikacie działaniu promieniowania UV. Jak czytamy, i tu pojawiają się wątpliwości, ponieważ skuteczność takiego naświetlania zależy przede wszystkim od jego ciągłości. Oznacza to, że by powierzchnia była wolna od koronawirusa należy ją naświetlać nieprzerwanie przez co najmniej osiem godzin. Szczegóły procesu naświetlania kościelnych ławek nie zostały jednak opisane przez parafię.