Kraśnik. Dwa kościoły odmówiły pochówku zmarłego z powodu COVID-19
Pod koniec września z powodu COVID-19 zmarł 64-letni mieszkaniec Wyżnicy-Kolonii pod Kraśnikiem w województwie lubelskim. Żona mężczyzny podkreślała, że chciała zorganizować pogrzeb kościelny, jednak napotkała spore problemy. Mirosława Doran przyznała, że już pracownicy firmy pogrzebowej sugerowali skremowanie zwłok, ona jednak się na to nie zgodziła, ponieważ było wbrew ostatniej woli jej męża. Ponadto, w dwóch świątyniach księża odmówili przeprowadzenia tradycyjnego pogrzebu. Duchowni tłumaczyli się obowiązującymi zasadami nałożonymi przez sanepid. - Nie odmówiliśmy pochówku tego mężczyzny. Tłumaczyliśmy tylko wdowie, że zgodnie ze wskazaniami Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kraśniku, trumna z ciałem osoby zakażonej koronawirusem nie może zostać wniesiona do kościoła na mszę św. w intencji zmarłego, tylko przewieziona bezpośrednio na cmentarz – powiedział „Dziennikowi Wschodniemu” ks. Jerzy Zamorski.
Co na to sanepid?
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy „Dziennika Wschodniego” rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar powiedział, że trumna z ciałem zmarłego może być wnoszona do kościoła i nie ma obowiązku kremacji ciał osób, które zmarły z powodu koronawirusa. Z kolei przedstawiciele kraśnickiego sanepidu potwierdzili, że w ich opinii trumna z ciałem zmarłego powinna zostać przetransportowana od razu na cmentarz.