„Piątka dla zwierząt” z dużymi poprawkami. Co się zmienia?
Decyzja Senatu była jednym z najbardziej wyczekiwanych rozstrzygnięć ostatnich tygodni. Nie jest to jednak rozwiązanie kończące sprawę, gdyż szereg poprawek, jakie przegłosowano w wyższej izbie parlamentu wraca do Sejmu, gdzie ponownie zostanie poddany dyskusji.
Za poprawkami przyjętymi w środę przez Senat zagłosowało łącznie 76 senatorów, 11 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu. „Za” nowelizacją zagłosowało 39 z 48 senatorów PiS. Przeciw zagłosowało siedmioro: Jan Maria Jackowski, Margareta Budner, Jerzy Chróścikowski, Mieczysław Golba, Józef Łyczak, Andrzej Pająk i Zdzisław Pupa.
Głosy rozłożyły się również po stronie opozycji. Za nowelizacją było 34 z 43 senatorów Koalicji Obywatelskiej, przeciwko był tylko Jacek Bury, reszta wstrzymała się od głosu lub nie zagłosowała wcale. Z kolei przeciwko był cały klub Koalicji Polskiej-PSL. Senatorowie Lewicy wstrzymali się od głosu, natomiast wśród senatorów niezależnych: Stanisław Gawłowski, Krzysztof Kwiatkowski i Wadim Tyszkiewicz zagłosowali „za”, z kolei Lidia Staroń wstrzymała się od głosu.
Co zmieniają poprawki zgłoszone w Senacie?
Wśród najważniejszych zmian, na jakie zdecydował się Senat znalazły się:
- pozwolenie na prowadzenie uboju rytualnego drobiu
- hodowla zwierząt na futra będzie możliwa do 2023 roku
- prowadzenie uboju rytualnego na dotychczasowych zasadach będzie możliwe do 2025 roku
- przedsiębiorcom prowadzącym opisywaną działalność będą przysługiwały rekompensaty
- hodowla zwierząt na futra będzie zakazana z wyłączeniem hodowanych w ten sposób królików
- dopuszczenie prywatnych przedsiębiorców do prowadzenia schronisk dla zwierząt
- poszerzenie katalogu celów, do jakich można wykorzystać psy – o cele obronne
- obowiązek czipowania psów, które przekroczyły trzeci miesiąc życia
Teraz to Sejm zdecyduje, czy poprawki zaproponowane przez Senat przejdą w takiej formie. Jeśli Sejm zaakceptuje propozycję Senatu, ustawa trafia na biurko prezydenta. Sejm ma także prawo do odrzucenia poprawek senackich. Musi to zrobić bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Bezwzględna większość to taka, w której liczba głosów „za” jest większa niż suma głosów „przeciw” i „wstrzymujących się”.